W Polsce wyegzekwowanie długu trwa średnio aż 980 dni. Szybciej jest nawet w Albanii czy Kazachstanie - alarmuje "Gazeta Wyborcza".
Dziennik pisze, że w związku z tym Ministerstwo Sprawiedliwości szykuje rewolucję w ściąganiu należności. Komorników ma być więcej i trudniej będzie blokować ich pracę.
"Gazeta Wyborcza" ustaliła, że nowelizacja ustawy o komornikach sądowych i egzekucji trafiła już do Rady Ministrów. Wiceminister sprawiedliwości Krzysztof Józefowicz mówi, że znajdzie się w niej katalog czynności komornika, na które przysługuje skarga, Nie będzie można już skarżyć się na samo wysłanie listu przez komornika, co było dotąd jedną z metod na przedłużenie postępowania.
Największe zmiany szykują się w dostępie do zawodu komorniczego. Józefowicz zapowiada, że nie będzie ustalanego sztucznie przez samorząd komorniczy limitu na aplikacjach. Komorników będzie więcej, a w niektórych regionach ich liczba może się potroić.