Rząd zajmie się wkrótce ustawą o konfiskacie mienia, pochodzącego z przestępstwa. Taką deklarację złożył minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro, otwierając w Warszawie międzynarodową konferencję na temat konfiskaty nielegalnych majątków.
W konferencji biorą udział między innymi prokuratorzy i prawnicy z europejskich państw, w których działa mechanizm konfiskaty rozszerzonej. Zbigniew Ziobro przekonywał, że taki instrument prawny jest niezbędny do skutecznej walki między innymi z przestępczością zorganizowaną. W Polsce prace nad rozwiązaniami dotyczącymi konfiskaty rozszerzone zbliżają się do końca. Minister dodał, że trudno sobie obecnie wyobrazić skuteczne zwalczanie przestępczości, zwłaszcza zorganizowanej i terrorystycznej, bez użycia narzędzi, do jakich należy konfiskata rozszerzona.
Unijna dyrektywa nakłada na państwa członkowskie obowiązek stosowania jednolitych przepisów, dotyczących walki z przestępczością zorganizowaną. Zbigniew Ziobro przypomniał, że kiedy poprzednio był ministrem sprawiedliwości, jego resort już pracował nad takim prawem. Dodał, że jednak następny rząd nie uznał za właściwą kontynuacji tego kierunku zmian legislacyjnych.
Minister sprawiedliwości podkreślił, że w roku 2007 tylko kilka państw Unii Europejskiej miało tego rodzaju rozwiązania prawne, dziś obowiązują one niemal we wszystkich. Proponowane rozwiązania opierają się na między innymi na domniemaniu, że mienie przestępcy z poważnym zarzutem pochodzi z nielegalnego źródła.
Zbigniew Ziobro przyznał, że projektowana ustawa może budzić dyskusję, ale nadrzędnym celem jest skuteczna walka, między innymi z "szarą strefą". Minister zadeklarował, że jego resort szanuje podnoszone wątpliwości. Dodał jednak, że pojawią się zapewne głosy środowisk zainteresowanych niewprowadzaniem takich rozwiązań, gdyż mogą one zaszkodzić ich interesom.
Zbigniew Ziobro przypomniał, że według Najwyższej Izby Kontroli, budżet państwa stracił w zeszłym roku na skutek działania zorganizowanych grup przestępczych ponad 60 miliardów złotych.
Konfiskata mienia ma dotyczyć także tych, którzy zyski z przestępstw inwestowali na przykład na giełdzie. Przepadek mienia będzie mógł też następować w sytuacji, gdy sprawca czynu zabronionego będzie się ukrywał, umrze lub przeniesie majątek na inną osobę.
Proponowane regulacje przewidują również przepadek przedsiębiorstwa.
Resort sprawiedliwości liczy, że zmiany wejdą w życie w pierwszym kwartale przyszłego roku.