Niepowodzenie prac _ superkomisji _ Kongresu do spraw redukcji deficytu budżetowego jest potwierdzeniem politycznego impasu będącego odbiciem głębokiego podziału w społeczeństwie amerykańskim - uważają komentatorzy w USA.
Impas ten, utrudniający rozwiązanie takich kluczowych problemów jak deficyt i rosnący dług publiczny, może trwać - zdaniem dzisiejszego _ Washington Post _ - nawet po przyszłorocznych wyborach, jeżeli władza w Białym Domu i Kongresie znowu zostanie podzielona między Demokratów i Republikanów.
_ Obie partie mają nadzieję na wystarczające zwycięstwa w 2012 r., żeby przeforsować swoje własne plany redukcji deficytu, bez konieczności zawierania kompromisów z drugą stroną. Bardziej prawdopodobne jest jednak, że będziemy mieli jeszcze bardziej podzielony system rządów, wymagający jeszcze więcej kompromisów _ - pisze _ Washington Post _.
Zdaniem _ New York Timesa _, za brak porozumienia w _ superkomisji _ odpowiadają Republikanie, gdyż wszelki kompromis został udaremniony przez ich absolutny sprzeciw wobec podwyżki podatków od najzamożniejszych Amerykanów. Od podwyżki takiej Demokraci uzależniali zgodę na cięcia wydatków na kosztowne programy społeczne: fundusz emerytalny Social Security i fundusz ubezpieczeń zdrowotnych dla osób starszych Medicare.
Według konserwatystów, z kolei, winę za fiasko ponosi prezydent Barack Obama, gdyż trzymał się na dystans od superkomisji, nie nalegając, aby opracowała plan redukcji deficytu.
Oskarżają oni Obamę o brak przywództwa w tej sprawie i polityczny oportunizm. Zdaniem konserwatywnego publicysty _ Washington Post _ Michaela Gersona, porażka superkomisji była mu nawet na rękę, gdyż dostarczyła nowych argumentów do ataków na Kongres, że _ nic nie robi _, aby poprawić stan gospodarki i sytuację obywateli.
Lewica w USA powitała fiasko superkomisji z zadowoleniem, ponieważ oznacza to odłożenie na później cięć wydatków na programy społeczne. Zdaniem działaczy ruchu _ 99 procent _, cięcia takie tylko zahamują wzrost gospodarki, podczas gdy należy skupić się na znalezieniu nowych miejsc pracy.
Zgodnie z umową między Kongresem a Białym Domem z sierpnia cięcia wydatków rządowych mają nastąpić automatycznie, ale dopiero od początku 2013 r. Z Kongresu w dodatku dochodzą sygnały, że ustawodawcy będą usiłowali je odwołać.
Dotyczy to w szczególności zapowiadanych redukcji wydatków na zbrojenia, które zdaniem _ jastrzębi _ w Kongresie mogą narazić na szwank bezpieczeństwo USA.
Czytaj więcej o sytuacji w USA | |
---|---|
[ ( http://static1.money.pl/i/h/218/t191450.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/fiasko;negocjacji;w;kongresie;stanom;grozi;niewyplacalnosc,29,0,971549.html) | USA będą niewypłacalne? Fiasko negocjacji Rozmowy w sprawie redukcji deficytu nie powiodły się. Co zrobi Obama? |
[ ( http://static1.money.pl/i/h/87/t86359.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/nie;ma;zgody;w;kongresie;rating;stanow;w;dol,201,0,968137.html) | Nie ma zgody. Rating Stanów w dół? Wkrótce mija termin znalezienia sposobu na redukcję deficytu budżetowego Stanów Zjednoczonych. Porozumienia nie widać. |
[ ( http://static1.money.pl/i/h/104/t189544.jpg ) ] (http://manager.money.pl/styl/artykul/oszczednosci;w;bialym;domu;zaczna;od;delegacji,227,0,965347.html) | Koniec kubków i delegacji. Obama oszczędza Szefowie państwowych agencji będą musieli też zrezygnować ze służbowych kierowców. |