Najnowsze dane GUS wskazują, że szaleństwo na rynku budowlanym wkrótce może się skończyć. Na rynku widać sygnały ostrzegawcze.
Szaleństwo budowlane wciąż trwa, warto jednak zwrócić uwagę na fakt, że dynamika sprzedaży mieszkań już spadła -zaznacza Marcin Krasoń z Home Broker.
Z danych publikowanych przez deweloperów notowanych na GPW, które zebrał portal RynekPierwotny.pl wynika, że liczba sprzedanych w pierwszym kwartale mieszkań wzrosła rok do roku o 4,5 proc. - W porównaniu do niedawnych okresów gdy sprzedaż rosła o 10 albo 20 proc. jest to wyraźne spowolnienie tempa wzrostu, acz nadal są to wyniki dodatnie – podkreśla Krasoń.
Z wspomnianych powyżej danych wynika, że najwięksi aktualnie deweloperzy to Murapol, Robyg i Dom Development – każda z tych firm sprzedała w pierwszym kwartale ponad 800 mieszkań. W przedziale 500-800 lokali zmieściły się Atal i LC Corp, a 300-500 sztuk – J.W. Construction, Echo Investment i Lokum Deweloper.
Sytuacja na rynku mieszkaniowym zależy od wielu czynników i finalnie jest wynikiem potyczki pomiędzy siłami ciągnącymi go w dół i w górę – zaznacza Krasoń. Jak wyjaśnia, z jednej strony mamy rosnące koszty budowy (drożejące grunty, materiały i robocizna), a z drugiej niskie stopy, rosnące pensje i popularność inwestycyjnych zakupów mieszkaniowych.
Rekordy
182 tys. lokale mieszkalne oddano w Polsce do użytkowania w ciągu ostatnich 12 miesięcy. To rekord, a jest on w dużej mierze zasługą deweloperów, którzy byli odpowiedzialni za ponad 52 proc. nowych mieszkań – w badanym okresie oddali ich 95,3 tys., najwięcej w historii.
Wiele wskazuje na to, że w kolejnych kwartałach gotowych będzie jeszcze więcej mieszkań, bo nowe budowy ruszają w tempie ekspresowym. W okresie kwiecień 2017 – marzec 2018 działający w Polsce deweloperzy rozpoczęli budowę 112,9 tys. lokali mieszkalnych, o 22,5 proc. więcej niż w analogicznym okresie rok wcześniej
**Budują na potęgę**
Rosnąca liczba pozwoleń na budowę, jakie otrzymują deweloperzy świadczy o tym, że wielu deweloperów zamierza w najbliższym czasie rozpoczynać kolejne budowy. W samym marcu było to 16,7 tys. (historyczny rekord), a w ostatnim roku wartość ta wyniosła 139,8 tys., co oznacza wzrost o 18 proc. rok do roku.
Łącznie, biorąc pod uwagę wszystkie typy budownictwa, najnowsze dane GUS-u przyniosły rekordy w kategoriach liczby mieszkań oddanych do użytkowania i liczby pozwoleń na budowę. Liczba rozpoczętych w ostatnich 12 miesiącach budów to drugi najwyższy wynik we współczesnej historii. Dla porównania w latach 70. rocznie oddawano 260 tys. mieszkań (w rekordowym 1978 r. było to 283,6 tys.), ale jest to sytuacja nieporównywalna, analizujemy tu dane od 1989 roku.
W oczekiwaniu na Mieszkanie Plus
O dynamicznie zmieniającą się sytuację na rynku potknął się zresztą rządowy program Mieszkanie Plus, gdy okazało się, że tak tanio jak by się chciało, to się jednak w Polsce budować nie da. Program ma powrócić w odnowionej formie. Według aktualnie dostępnych informacji, ma mieć ona postać dopłat do wynajmu dostępnych dla osób, które jako pierwsi najemcy będą zasiedlać nowowybudowane mieszkanie.
Pomysł może namieszać na rynku mieszkaniowym i wpłynąć na zyskowność inwestycji w mieszkanie na wynajem - zaznacz Marcin Krasoń. Z konkretnymi prognozami trzeba jednak zaczekać aż program faktycznie zacznie działać, bo jednym z ograniczeń dostępności ma być poziom dochodów beneficjentów, być może okaże się, że nowe mieszkania wcale nie są konkurencją dla tych dostępnych na rynku, bo w większości wynajmuje je inna grupa docelowa.
oprac. Przemysław Ciszak
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl