Iran kupi 300 samolotów pasażerskich od Boeinga i Airbusa w ciągu 5 lat, po tym gdy zachodnie sankcje gospodarcze zostaną zniesione - poinformował w niedzielę wysoki przedstawiciel irańskiego urzędu lotniczego. W ten sposób Teheran chce zmodernizować swoją mocno przestarzałą flotę lotniczą - pisze Reuters.
- Iran będzie kupować łącznie 80-90 samolotów rocznie od dwóch gigantów przemysłu w pierwszej fazie modernizacji naszej floty - powiedział Mohammad Khodakarami z irańskiego urzędu lotnictwa cywilnego, cytowany przez państwową agencję IRNA.
Podpisane w lipcu porozumienie nuklearne pomiędzy Teheranem i zachodnimi mocarstwami znacznie zwiększyło szanse na zniesienie z Iranu bankowych i handlowych sankcji. Może to nastąpić jeszcze przed końcem bieżącego roku.
Agencja Reutera informuje, że średni wiek samolotów użytkowanych przez irańskie komercyjne linie lotnicze to aż 23 lata i jest niemal dwa razy wyższy niż średnia światowa.
- Będziemy kupować równą liczbę samolotów od Boeinga i Airbusa - ujawnił Khodakarami i dodał, że Iran początkowo będzie potrzebował przynajmniej 80 nowych samolotów rocznie. To oznacza, że w ciągu pięciu lat kupi 300 samolotów.
Jak zdradził irański urzędnik, zakup samolotów ma być sfinansowany za pomocą leasingu, pożyczek zagranicznych i przy użyciu funduszy państwowych.
Wcześniejsze szacunki irańskich i zachodnich przedstawicieli branży lotniczej mówiły o konieczności zakupu przez 80-milionowy Iran 400 samolotów w ciągu kolejnej dekady, przy założeniu, że porozumienie nuklearne zostanie wprowadzone w życie bez przeszkód i doprowadzi do zniesienia sankcji.