Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Hubert : Orzechowski
|

Koniec z naciąganiem na garnki i pościele. Posłowie szykują zmianę prawa

13
Podziel się:

Sejm chce, aby umowy zawarte na odległość można było zerwać w każdej chwili. Ma to chronić przede wszystkim osoby starsze i samotne.

Sprzedaż bezpośrednia przynosi w Polsce miliardy dolarów dochodu
Sprzedaż bezpośrednia przynosi w Polsce miliardy dolarów dochodu (Kosc/REPORTER)

Chodzi przede wszystkim o działalność tzw. alternatywnych dostawców telekomunikacyjnych i energetycznych oraz pokazy pościeli czy garnków na handel. Ich sprzedawcy działają z zaskoczenie, dzwoniąc do klienta i bombardując go informacjami o rzekomo korzystniejszej ofercie i mniejszych opłatach.

Konsumenci często, poddani nagłej presji i zaskoczeni telefonem, godzą się na podpisanie umowy. Po czasie okazuje się, że nie jest ona wcale taka korzystna, jak wmawiał nam handlowiec, a w dodatku umowa jest tak skonstruowana, że rezygnacja z niej jest praktycznie niemożliwa.

Obecnie umowę zawartą na odległość można zerwać w ciągu czternastu dni od zawarcia. Sejm chce to zmienić. Posłowie wysłali już odpowiednie zapytanie do Kancelarii Premiera, która poprosiła o wypowiedź Urząd Antymonopolowy. Odpowiedź trafiła już do posłów. Kolejnym krokiem może być inicjatywa legislacyjna – poselska bądź rządowa.

Zobacz także: Rośnie sprzedaż parafarmaceutyków

Według danych Polskiego Stowarzyszenia Sprzedaży Bezpośredniej szacunkowa wartość rynku w 2016 r. wyniosła 3,15 mld dolarów. Aż 87 proc. z tego tortu to sprzedaż indywidualna. Dziesiąta część to zysk z tzw. magic shows, czyli wspomnianych pokazów garnków i pościeli. Zdaniem "Dziennika Gazety Prawnej" rocznie na praktyki sprzedawców "daje się nabrać" ok. 27-34 tys. zł.

Nie wiadomo jeszcze dokładnie jakie zmiany w prawie przyszykowałby Sejm. Pewne kroki są już jednak podejmowane. W ubiegły wtorek sejmowa komisja przyjęła wniosek, w którym rekomenduje przyjęcie nowelizacji w prawie telekomunikacyjnym.

Dokument przygotowany przez Ministerstwo Cyfryzacji zakłada, że konsument będzie mógł dokonać wyboru formy zawarcia umowy. W ten sposób zyska możliwość jej dokładnego przeczytania przed złożeniem podpisu.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(13)
WYRÓŻNIONE
ja
7 lat temu
Niech wezmą się za skupujących długi. Banki sprzedają je za grosze odliczając sobie wysokość długów od podatku, a pazerni kupcy długów dzięki wyrokom e-sadu, który nawet nie sprawdza czy te długi są przeterminowane, albo czy wogóle prawdziwe wydają nakazy zapłaty. To jest gorsze niż lichwa !!!!
Jarek
7 lat temu
Jeszcze niech wezmą się za skupujących długi. Banki sprzedają je za grosze odliczając sobie wysokość długów od podatku, a pazerni kupcy długów dzięki wyrokom e-sadu, który nawet nie sprawdza czy te długi są przeterminowane, wydają nakazy zapłaty. To jest gorsze niż lichwa !!!!
lulu
7 lat temu
a co z parabankami i innymi oszustami skrzynki mejlowe zasypane codziennie ofertami złodziei typ rrso 1648 procent złodzieja mają się nadal dobrze a wręcz przybywa ich w postępie geometrycznym
NAJNOWSZE KOMENTARZE (13)
Bubel
7 lat temu
Ci posłowie to szykują następny bubel, a nie prawo...
Bankier
7 lat temu
Kiedy ustawa zakazująca działalności parabanków i firm pożyczkowych z RRSO 300%? To już nie lichwa, to bandytyzm.
Pinokio
7 lat temu
Przykład osobisty: zaproszenie na pokaz firmy FILIPIAK, każdy kto przyjdzie otrzyma czajnik wartości 100 zł. Już na miejscu po rozpoznaniu firmy produkującej i typu czajnika komórka pokazała, że można go kupić za 17 zł. Prowadzący (gruby kark) na początku już oświadczył, że jeżeli nikt nie zdecyduje się na kupno ich garnków za ok. 5 tys. zł to ten pokaz będzie trwała nawet 5 godz. i wtedy dopiero uczestnicy mogą dostać słynne elektryczne czajniki. Wstaliśmy i wyszli. Niestety, większość na pokazie, to z wyglądu emeryci - zostali. Na bardzo (korzystne raty - pierwsza wpłata zapewne symboliczna) pewnie wzięli sobie garnki za 5 tys. Tylko że biedni nie będą za co mieli kupić wkład do tych garnków!!!!!!! (Podaje nazwę firmy bo mogę to udowodnić: byliśmy razem w czwórkę i mam nagrane na komórce).
czyt
7 lat temu
Nie wiem, czy możliwa jest zmiana prawa w taki sposób, by ochronić takie osoby. Może się okazać, że będzie z tego więcej szkód niż pożytku, ale dobrze że zauważono taki problem i że ktoś stara się go rozwiązać.
kris
7 lat temu
PO przez 8 lat palcem nie ruszyła, brawo PIS.