- Okres niezakłóconej poprawy wskaźników optymizmu polskich przedsiębiorców dobiegł końca - czytamy w komentarzu do opublikowanego we wtorek Indeksu Optymizmu Przedsiębiorców Pracodawców RP.
Niebezpieczne zmiany
Wskazania dotyczące obecnej sytuacji obniżyły się od września do 122 pkt. (-1 pkt), oceny prognoz na najbliższe pół roku spadły o 2,3 pkt - do 128,2 pkt. Autorzy zwracają uwagę, że w październiku wyraźnie obniżył się udział przedsiębiorców deklarujących zamiar zwiększania zatrudnienia i inwestycji.
Jednak wśród przedsiębiorców wciąż zdecydowaną przewagę nad pesymistami mają optymiści - stąd wskazania powyżej 100 pkt. (to poziom równowagi między jednymi i drugimi).
- Oceny się obniżyły, ale wzrost indeksu może być kontynuowany w następnych miesiącach. Po jednorazowych wynikach nie można wyciągać daleko idących wniosków - mówi z rozmowie z money.pl Łukasz Kozłowski, ekspert Pracodawców RP.
Jego zdaniem uprawniałyby do nich trzy miesiące z rzędu nieprzerwanych spadków indeksu.
Mimo to firmy narzekają. Najczęściej na niestabilne otoczenie prawne.
- Nie chodzi o to, że obowiązuje prawo, które w jakiś sposób ogranicza możliwość działania firm. Przedsiębiorcy funkcjonują w poczuciu zagrożenia, że pojawią się regulacje wprowadzone bez konsultacji społecznych, które zmienią warunki gry na rynku, sprawią, że ich działalność przestanie być opłacalna - tłumaczy Kozłowski.
Przykładem są przepisy dotyczące handlu w niedziele. Do przedsiębiorców docierają różne pomysły na prawne rozwiązanie tej kwestii. "Solidarność" chce całkowitego zakazu handlu i nie godzi się na półśrodki, rząd mówi o "kompromisie" i proponuje dwie wolne niedziele, po czym PiS wpada na pomysł, żeby dopuścić handel tylko w jedną niedzielę w miesiącu.
Transport się boi
Wśród małych firm duże obawy budzi projekt wprowadzający tzw. split payment, czyli mechanizm podzielonej płatności VAT. O zagrożeniach z nim związanym pisaliśmy już w money.pl.
Relatywnie najbardziej pesymistycznie patrzy w przyszłość branża transportowa. Nie tylko ze względu na możliwe ograniczenia związane z delegowaniem pracowników, lecz także niepewne zapisy dotyczące m.in. firm spedycyjnych w rozwiązaniach dotyczących pracy w niedzielę.
- Najgorzej bieżącą sytuację biznesową oceniają firmy z sektora finansowego oraz usług B2B, ale widoczny jest u nich optymizm odnośnie do najbliższej przyszłości - mówi ekspert Pracodawców RP.
Najlepsze nastroje panują natomiast w przemyśle.