Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Konlikt na Ukrainie. Jest zgoda parlamentu na misję policyjną w miejscu katastrofy

0
Podziel się:

Zadaniem policjantów i wojskowych będzie zabezpieczenie terenu oraz umożliwienie jego starannego i pełnego przeszukania.

Konlikt na Ukrainie. Jest zgoda parlamentu na misję policyjną w miejscu katastrofy
(EAST NEWS)

Ukraina ratyfikowała umowy z Holandią i Australią o powołaniu misji międzynarodowej, która ma ochraniać miejsce katastrofy malezyjskiego samolotu pasażerskiego. Część jej członków będzie uzbrojona.

Misja, na czele której stanie Holandia, będzie złożona z cywilnych i wojskowych specjalistów holenderskich i australijskich i mogą być do niej włączeni przedstawiciele innych państw, z których pochodzili pasażerowie malezyjskiego Boeinga 777.

Umowy, ratyfikowane przez Radę Najwyższą Ukrainy, zezwalają członkom misji na posiadanie broni oraz jej stosowanie w celach samoobrony i w ramach realizacji ich zadań. Członkowie misji mogą także nosić mundury polowe. Liczba uzbrojonych członków misji nie może przekroczyć 700.

Na ratyfikację umowy z Ukrainą oczekuje od ubiegłego tygodnia w Londynie 90 australijskich policjantów. W miniony piątek premier Australii Tony Abbott zapowiedział, że na Ukrainę zostanie wysłanych dodatkowo 100 policjantów i niewielka liczba żołnierzy.

Ich zadaniem będzie zabezpieczenie miejsca katastrofy, aby umożliwić jego staranne i pełne przeszukanie, by szczątki wszystkich ofiar zostały odnalezione i przesłane do Holandii w celu identyfikacji.

Malezyjski Boeing 777 został zestrzelony najprawdopodobniej rakietą ziemia-powietrze odpaloną z terenów opanowanych przez prorosyjskich separatystów, którzy walczą z siłami rządowymi na wschodniej Ukrainie.

W wyniku katastrofy zginęło 298 osób, wśród nich 193 Holendrów, 43 Malezyjczyków i 28 Australijczyków. Do tej pory do Holandii przewieziono ponad 200 ciał. Szczątki pozostałych ofiar i ich rzeczy osobiste nadal leżą na polu w okolicach miasta Torez.

Okolice te ciągle kontrolowane są przez separatystów. Ukraińcy oświadczają, że wstrzymali działania wojenne w 20-kilometrowej strefie wokół miejsca, gdzie rozbił się samolot. Władze w Kijowie oskarżają separatystów, że nie chcą dopuścić do niezależnego śledztwa w sprawie przyczyn tragedii.

Czytaj więcej w Money.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)