- Są to przestępstwa przeciwko mieniu, przeciwko obrotowi gospodarczemu - jest przestępstwo usiłowania oszustwa na szkodę Polskiego Funduszu Rozwoju, chodzi o usiłowanie oszustwa na kwotę 250 mln zł. Oprócz tego jest stawiany zarzut wyprowadzenia kwoty 23 mln zł, w tym przywłaszczenia kwoty - w ramach tego - ok. 15 mln zł. Są też zarzuty związane z podawaniem nieprawdy w raportach giełdowych - mówił minister Ziobro o zarzutach dla Konrada K. Zaznaczył, że były szef spółki nie przyznał się do winy.
- Zatrzymana została też druga osoba, celem przedstawienia zarzutów - dodał minister. Briefing nie przewidział jednak pytań od dziennikarzy.
została też druga osoba, "celem przedstawienia zarzutów".
Czytaj więcej na http://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-ziobro-byly-prezes-getback-uslyszal-zarzuty,nId,2595170#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=firefox
Ziobro odniósł się też do słów opozycji, która zarzuca, że rząd zbyt wolno zareagował na aferę GetBack. - Mam apel do opozycji, przestańcie się ośmieszać. Zrobiliśmy jako państwo to, co powinniśmy zrobić. Działaliśmy profesjonalnie. Zatrzymanie K. było możliwe dzięki wzorcowej pracy prokuratury i funkcjonariuszy CBA - powiedział Ziobro. Zdaniem ministra, zupełnie bezpodstawne jest porównywanie reakcji państwa na aferę GetBacku do odpowiedzi na aferę Amber Gold z czasów rządów koalicji PO-PSL.
- Niech politycy totalnej opozycji, Platformy i Nowoczesnej przestaną się kompromitować i powtarzać utarte banały, bo można umrzeć ze śmiechu, odwołując się do klasyki młodzieżowych porównań - mówił na konferencji Ziobro.
Wirtualnej Polsce udało się również porozmawiać z ministrem na osobności. - Śledztwo w sprawie GetBack prokuratura wszczęła dzień po złożeniu zawiadomienia przez KNF [24 kwietnia - red.]. Zaś po upływie 1,5 miesiąca zatrzymano i przedstawiono zarzuty głównemu podejrzanemu. Tymczasem w sprawie Amber Gold, gdy rządziła PO, prokuratura wszczęła postępowanie dopiero po upływie 6 miesięcy od złożenia zawiadomienia przez KNF, zaś główny sprawca usłyszał zarzuty jak minęło aż 2 lat i 8 miesięcy od zawiadomienia - dodał Zbigniew Ziobro dla WP.
Firma windykacyjna GetBack pożyczyła od inwestorów, w większości klientów indywidualnych, ponad 2 mld zł, w tym roku przestała regulować swoje zobowiązania.
GetBack podał pod koniec maja, że zgodnie ze wstępnymi, nieaudytowanymi wynikami finansowymi, w ubiegłym roku miał 1,3 mld zł straty.
Były prezes GetBack S.A. został wczoraj zatrzymany przez funkcjonariuszy CBA. Według informacji PAP, do zatrzymania doszło na warszawskim lotnisku, zaraz po powrocie K. z Izraela. Konrad K. był prezesem spółki GetBack do połowy kwietnia 2018 roku.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez * *dziejesie.wp.pl