Przedstawiciele klubów parlamentarnych komentują "konstytucję dla biznesu", przedstawioną przez wicepremiera Mateusza Morawieckiego. Jest to pakiet rozwiązań ułatwiających prowadzenie i zakładanie firm. Naczelną zasadą ma być prowadzenie biznesu zgodnie z maksymą, że co nie jest zabronione prawem, jest dozwolone.
Poseł Adam Abramowicz z Prawa i Sprawiedliwości powiedział, że dla osób chcących podjąć działalność gospodarczą największe znaczenie będzie mieć możliwość założenia firmy na próbę. Poseł wyjaśnił, że początkujący przedsiębiorca będzie płacił ZUS dopiero po 6 miesiącach, więc osoba zakładająca firmę będzie miała czas, by zorientować się, czy jej się to opłaca i czy jej dochody wystarczą na opłacenie składki. Poseł dodał, że do założenia firmy może też zachęcić zapowiadana przez wicepremiera Morawieckiego klauzula pewności prawa.
Pozytywnie do zapowiedzi wprowadzenia ułatwień, szczególnie dla małych i średnich, firm podchodzi Polskie Stronnictwo Ludowe. Jego poseł Krzysztof Paszyk ma jednak wątpliwości, czy i jak szybko zostaną one wprowadzone w życie. "Po czynach ich poznamy" - powiedział poseł, który pochwalił zapowiedź utworzenia urzędu Rzecznika Przedsiębiorcy. Przypomniał, że kilka miesięcy temu PSL wystąpił z podobną propozycją, wtedy została ona jednak oceniona negatywnie przez Prawo i Sprawiedliwość.
Przewodniczący Platformy Obywatelskiej Grzegorz Schetyna zauważył, że wiele zapowiedzi wicepremiera Morawieckiego już wprowadzono, i to za poprzednich rządów. "Nic nowego w tym nie ma, nie ma żadnego pomysłu na relacje z przedsiębiorcami" - powiedział Grzegorz Schetyna. "To jest zaklinanie rzeczywistości, z tego sobie wszyscy zdajemy sprawę" - dodał przewodniczący PO.
W ocenie lidera Nowoczesnej Ryszarda Petru, "konstytucja dla biznesu" jest fikcją. Powiedział, że hasło wicepremiera Morawieckiego, że to "co nie jest zabronione, jest dozwolone" jest sprzeczne z tym, co robi PiS, uchwalając ustawy wprowadzające zakazy.
W tym kontekście Ryszard Petru mówił o ustawie o obrocie ziemią, która ogranicza możliwość sprzedaży gruntów rolnych, o ustawie, która ma ograniczyć liczbę aptek i o regulacji zakazującej handlu w niedziele. "Jest deklaracja domniemania niewinności przedsiębiorcy, a jednocześnie minister Ziobro pracuje nad tak zwaną konfiskatą rozszerzoną. Obawiam się, że teraz będzie domniemanie winy"- powiedział Ryszard Petru.