Rosja i Francja uregulowały wszelkie kwestie finansowe związane z niewykonaniem kontraktu na dostawy okrętów Mistral. Francja odstąpiła od dostaw dwóch helikopterowców do Rosji w związku z agresywną polityką Moskwy wobec Ukrainy.
Rosyjskie media, powołując się na źródło w kręgach wojskowo-dyplomatycznych, poinformowały, że Francja przekazała Rosji ponad miliard euro. Suma ta zawiera rosyjską przedpłatę za okręty w wysokości 840 milionów euro oraz szkolenie rosyjskich marynarzy i dostawy rosyjskiego sprzętu dla Mistrali.
Prezydenci Francji i Rosji na początku sierpnia anulowali kontrakt na budowę dwóch okrętów Mistral. Według rosyjskich źródeł niewykonanie kontraktu nie przewiduje wypłaty przez Paryż sankcji karnych.
Pierwszy Mistral miał zostać dostarczony Rosji w połowie listopada 2014 r. w ramach kontraktu o wartości 1,2 mld euro podpisanego w czerwcu 2011 roku między Rosją a francuskim koncernem zbrojeniowym DCNS. Na początku września 2014 r. pod silnym naciskiem ze strony USA i innych sojuszników z NATO prezydent Francois Hollande uzależnił dostawę okrętów do Rosji od uregulowania kryzysu na wschodniej Ukrainie.
Jednak Rosja od samego początku nie zamierzała dawać za wygraną. "Rosja nie przyjmuje ustnych wyjaśnień od poszczególnych francuskich polityków w kwestii niedostarczenia zgodnie z umową okrętów wojennych, nawet jeśli tym politykiem jest prezydent tego kraju". Takie przesłanie zawiera list, jaki Kreml wystosował do władz Francji na początku roku.
Co więcej, w czerwcu źródła w rosyjskim przemyśle obronnym powiedziały mediom, że zaczęto przygotowywać specjalistów, którzy pojadą do Francji, by demontować z okrętu dostarczony przez stronę rosyjską system łączności i dowodzenia.
W ostatnich tygodniach stanowiska stron mocno się jednak zbliżyły, dzięki czemu porozumienie mogło zostać osiągnięte. - Mamy zobowiązania wynikające z kontraktów. Prowadzimy dyskusję, która się przeciąga i która wymaga podjęcia decyzji - mówił Hollande pod koniec lipca*. *