Niezrealizowany kontrakt na dostawę do Rosji dwóch okrętów desantowych klasy Mistral może przynieść Francji zamiast zysku straty wynoszące kilka miliardów euro - napisał w najnowszym wydaniu francuski tygodnik "Le Point".
Sprzedaż Mistrali została zablokowana przez prezydenta Francoisa Hollande'a w reakcji na postępowanie Rosji w kryzysie wokół Ukrainy.
- Sprzedaż francuskich Mistrali jest ze względu na kryzys ukraiński zablokowana i francuscy podatnicy mogą być dlatego zmuszeni do sięgnięcia głębiej do kieszeni. Zamiast oczekiwanych wpływów 1,2 mld euro dla (koncernu stoczniowego) DCNS i podwykonawców anulowanie dostawy może kosztować Francję dwa do pięciu miliardów euro tytułem kar za niezrealizowanie umowy - zaznaczył "Le Point".
Według poinformowanych źródeł Hollande stara się o zmniejszenie ewentualnych strat i zwrócenie Rosjanom wyłącznie zapłaconych już przez nich 890 mln euro.
Mistrale pójdą na żyletki?
16 maja mija jednak wynoszący 180 dni dozwolony termin zawieszenia realizacji kontraktu z tytułu zaistnienia siły wyższej - za co można uznać cofnięcie przez władze licencji eksportowej na Mistrale. Po upływie tego terminu Rosja będzie miała pełne prawo wystąpić z roszczeniami odszkodowawczymi za niewypełnienie umowy.
Gdyby nie znalazł się inny klient na zamówione przez Rosję Mistrale, Francja musiałaby ponieść także koszty ich rozbiórki - które zastrzegający sobie anonimowość przedstawiciel ministerstwa obrony szacuje na 15 do 20 mln euro.
Zdecydowana większość francuskiej opinii publicznej jest za tym, aby Paryż przekazał Mistrale Moskwie, zgodnie z kontraktem, bez względu na jej udział w kryzysie ukraińskim. Komentatorzy podkreślają, że wstrzymanie się z dostawą tych okrętów sprawiło, iż Polska przychylnym okiem spojrzała na kupno we Francji nowoczesnych transportowych śmigłowców wojskowych Airbusa.
Sankcje jednak bardziej dotkliwe dla Rosji
Zachodnie sankcje wyrządzają coraz większe szkody rosyjskiej gospodarce. Według szefa rosyjskiego rządu, do tej pory budżet państwa dostał o 25 miliardów euro mniej niż planowano, a w kolejnych miesiącach straty będą rosły.
Zdaniem ekspertów europejskie sankcje to broń z opóźnionym działaniem. Prognozują, że działanie restrykcji Rosjanie odczują właśnie w 2015 roku. Jak wyliczył Bank Światowy gospodarka Rosji zmniejszy się w tym roku aż o 3,8 proc. To spora korekta szacunków, bo wcześniej uważano, że wpływ sankcji będzie znacznie mniejszy. Eksperci szacowali go na 0,7 proc. PKB.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Rosja żąda wyjaśnień od Francji ws. Mistrali Rosja w 2011 roku zawarła porozumienie o wartości 1 miliarda 200 milionów euro na budowę dwóch helikopterowców klasy Mistral. | |
Kolejny sukces francuskiej zbrojeniówki Prezydent Francji Francois Hollande i emir Kataru szejk Tamim ibn Hamad as-Sani podpisali opiewający na 6,3 mld euro kontrakt. | |
USA chcą utrzymania sankcji wobec Rosji Powinny one obowiązywać do całkowitego wypełnienia zapisów z Mińska - oświadczył wiceprezydent Joe Biden. |