Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Mateusz Madejski
|

PIP z kontrolą w LOT. Inspekcja sprawdzi zasadność zwolnień

4
Podziel się:

W LOT trwa kontrola, przyznaje PIP. Choć była ona wcześniej planowana, to została poszerzona ze względu na strajk. - Inspektorzy sprawdzą każdy sygnał, mogący wskazywać na naruszenie prawa - zapewnia rzeczniczka. PIP zajmie się więc między innymi sprawą niedawnych zwolnień.

PIP zajmie się m.in. ostatnmimi zwolnieniami w LOT
PIP zajmie się m.in. ostatnmimi zwolnieniami w LOT (Michał Dobrołowicz, źródło: Twitter mdobrolowicz)

- W LOT trwa kontrola prowadzona przez inspektorów z Warszawy - powiedziała PAP rzeczniczka Głównego Inspektora Pracy Danuta Rutkowska. Zaznaczyła, że przewoźnik już raz w tym roku był kontrolowany. Obecne działania to więc po części sprawdzenie, czy w LOT zrealizowano wcześniejsze zalecenia PIP. Ale inspektorzy tylko do tego się nie ograniczą.

- W związku jednak z obecną sytuacją rozszerzono zakres kontroli. Prowadzone czynności mają na celu sprawdzenie zasadności zwolnień pracowników. Inspektorzy sprawdzą ponadto każdy sygnał, mogący wskazywać na naruszenie prawa - zaznaczyła Rutkowska.

Zobacz także: „Prezes Milczarski mobbinguje i nęka”. Mocne zarzuty pod adresem szefa PLL LOT. Zobacz wideo:

Podczas ostatniej tegorocznej kontroli sprawdzano przede wszystkim przestrzeganie przepisów z zakresie sposobu zatrudniania przez LOT. Inspekcja skierowała wtedy między innymi "wniosek w zakresie niezawierania umów o świadczenie usług z członkami personelu pokładowego i lotniczego, w warunkach typowych dla stosunku pracy".

Środa jest już siódmym dniem protestu w LOT. Jednym z powodów protestu jest zwolnienie Moniki Żelazik, która jest szefową jednego ze związków zawodowych, które działają w firmie. Na 27 października demonstrację w sprawie poparcia strajkujących zapowiada OPZZ.

* Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl *

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(4)
WYRÓŻNIONE
Tomek
6 lat temu
PiS z hukiem zlikwidował „śmieciówki” w prywatnych firmach a w swoich spółkach je wprowadził. Teraz nazywają się B2B - umowy między przedsiębiorcami. Jeden przedsiębiorca to wielka linia lotnicza LOT, drugi to sprzątaczka albo stewardessa.
Baszmak
6 lat temu
Prace na lotnisku dostaje sie po znajomosci, nikt ot tak z ulicy bez wprowadzenia nie znajdzie pracy, Jak sie nie podoba to sie zwolnijcie a przyjda inni chętni do pracy...LOT az tak słabo nie płaci w stosunku do innych firm.!!!
Juras
6 lat temu
W swoim czasie zastrajkowała Stocznia Gdańska, bo wywalono z roboty suwnicową Walentynowicz. PZPRPIS idzie tą samą ścieżką i chyba już niewielu myślących ma wątpliwości kto nami rzadzi....
NAJNOWSZE KOMENTARZE (4)
Były inspekto...
6 lat temu
O zasadności zwolnień decyduje pracodawca a nie PIP ! Pracodawca ma prawo zwolnić pracownika ale mysi zachować procedury prawne ! Inspekcja może tylko sprawdzić prawidłowość dokonania tych zwolnień !
Tomek
6 lat temu
PiS z hukiem zlikwidował „śmieciówki” w prywatnych firmach a w swoich spółkach je wprowadził. Teraz nazywają się B2B - umowy między przedsiębiorcami. Jeden przedsiębiorca to wielka linia lotnicza LOT, drugi to sprzątaczka albo stewardessa.
Baszmak
6 lat temu
Prace na lotnisku dostaje sie po znajomosci, nikt ot tak z ulicy bez wprowadzenia nie znajdzie pracy, Jak sie nie podoba to sie zwolnijcie a przyjda inni chętni do pracy...LOT az tak słabo nie płaci w stosunku do innych firm.!!!
Juras
6 lat temu
W swoim czasie zastrajkowała Stocznia Gdańska, bo wywalono z roboty suwnicową Walentynowicz. PZPRPIS idzie tą samą ścieżką i chyba już niewielu myślących ma wątpliwości kto nami rzadzi....