Od piątku marszałek Sejmu Ewa Kopacz przebywa w Kantonie, gdzie rozmawiała z władzami lokalnymi o współpracy regionalnej między Polską a Chinami. Uczestniczyła też w pokazie chińskiego filmu prezentującego 20 lat najnowszej historii Polski.
Po sobotnim przedpremierowym pokazie filmu dokumentalnego kantońskiej telewizji TVS Kopacz powiedziała, że autorzy pokazali we wzruszający sposób historię polskiej artystki, Iwony Zając, a poprzez pryzmat jej życia, sceny z najważniejszych wydarzeń związanych z przemianami demokratycznymi w naszym kraju - powstanie Solidarności i sławne wydarzenia gdańskie, które doprowadziły do odzyskania niepodległości.
Pokazany przez stację TVS film jest pierwszym odcinkiem trzyczęściowego dokumentu opisującego życie we współczesnej Polsce z perspektywy ludzi mieszkających w historycznych miastach - Gdańsku, Warszawie i Krakowie. Jest to kontynuacja cyklu tej telewizji "W poszukiwaniu szczęścia", a polskie odcinki otrzymały wspólny tytuł: "Płynąc Wisłą w rytmie mazurka". Chińska premiera odbędzie się w dniach 10-14 czerwca na kanale TVS.
Zdaniem naszych parlamentarzystów i dyplomatów jest to najodważniejsza do tej pory w oficjalnym chińskim obiegu medialnym próba pokazania wszystkich ważnych dla polskiej demokracji symboli, jak ruch Solidarności, strajk sierpniowy i odzyskanie niepodległości.
Premierze serii filmów dokumentalnych towarzyszy bardzo starannie wydany album zdjęć z bogatymi komentarzami, opisującymi historię Polski i obecne życie w naszym kraju, często poprzez wypowiedzi m.in. artystów i innych znanych postaci.
W piątkowym spotkaniu z najważniejszym politykiem regionu, sekretarzem Komitetu Komunistycznej Partii Chin prowincji Guangdong, Hu Chunhua i z przewodniczącym Zgromadzenia Przedstawicieli Ludowych (najwyższy organ administracyjny) prowincji Guangdong, Huang Longyu, Kopacz prezentowała możliwości rozszerzenia współpracy gospodarczej poza województwo Zachodniopomorskie, z którym tradycyjnie prowincja Guangdong ma silne związki, oparte o umowę partnerską.
Kopacz przedstawiła ofertę zwiększenia eksportu polskich urządzeń mechanicznych i elektrycznych, produktów chemicznych oraz żywności. Zachęcała Chińczyków do importu polskiego mleka dla niemowląt, które jest znane z wysokiej jakości, a w Chinach bardzo pożądane po serii afer z produktami chińskimi.
Poruszono również problem współpracy prowincji Guangdong z polskimi przedsiębiorstwami zajmującymi się konstrukcją maszyn, przemysłem stoczniowym, samochodowym, metalurgicznym i w zakresie ochrony środowiska, gdzie Polacy maja bardzo bogate doświadczenie.
Kopacz wyraziła zadowolenie, że kolejny region - Łódź, która jest atrakcyjnym rejonem inwestycyjnym z silną kadrą naukowo-techniczną, jak również ma duże możliwości produkcyjne nawiązało współpracę z prowincją Guangdong, co zostanie w ciągu najbliższych dni sfinalizowane, podpisaniem oficjalnej umowy w Kantonie.
Dodatkowym atutem Łodzi są jej renomowane uczelnie, zwłaszcza medyczne, które dają możliwości studiów w języku angielskim na najwyższym poziomie europejskim, po bardzo konkurencyjnych cenach, dodała Kopacz.
W czasie spotkania poruszono także kwestię otwarcia na Kantońskim Uniwersytecie Języków Obcych uruchomienie lektoratu języka polskiego i ewentualnej pomocy władz prowincji w realizacji tego przedsięwzięcia.
Kopacz powiedziała PAP, że oba spotkania były bardzo merytoryczne i na tyle konkretne, że kończyły się przedstawieniem grupy specjalistów odpowiedzialnych za poszczególne dziedziny, poruszane w rozmowie. Obie wizyty przeciągnęły się do ponad godziny (czyli dwukrotnie dłużej niż były zaplanowane), co świadczy o poważnym potraktowaniu polskiej oferty.
Na koniec spotkania z Hu Kopacz zaprosiła władze kantońskie do rewizyty w Polsce, ale wyraziła również życzenie, aby do tego czasu łącznikiem między Polską a Kantonem był kantoński konsulat generalny i ambasada w Pekinie.
Spotkanie z Hu ma szczególne znaczenie, ponieważ jest to w Chinach bardzo wpływowy i wysoko oceniany polityk. Chińscy politolodzy uważają, że po kolejnych wyborach na pewno znajdzie się w kolejnym składzie Biura Politycznego - najwyższego organu politycznego w Chinach. Spotkanie z nim jest postrzegane, jako dowód dużej sympatii dla Polski, bowiem Hu nie ma zwyczaju spotykać się z zagranicznymi politykami.
Prowincja Guangdong jest jednym z najbardziej uprzemysłowionych regionów chińskich. Zamieszkuje ją 130 mln ludzi, których przeciętne dochody przekraczają 48 tys. juanów (7740 dolarów). Ponad 20 proc. wymiany towarowej między Polską a Chinami pochodzi z tej prowincji.
W ostatnim dniu wizyty, w niedzielę, Kopacz w towarzystwie przedstawicieli Pomorskiej Strefy Ekonomicznej odwiedzi specjalną strefę ekonomicznych w Zhuhai.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Gorący apel Amnesty International do Kopacz Podczas wizyty w Chinach polska delegacja powinna publicznie poruszyć kwestię praw człowieka- uważa dyrektorka Amnesty International Polska. | |
Marszałek zda egzamin z wrażliwości? - _ Zachodni politycy odwiedzający 4 czerwca Pekin powinni pamiętać, że mają do czynienia z państwem, które odmówiło ujawnienia prawdy na temat wydarzeń z 1989 roku _ - mówi jeden z najbardziej znanych chińskich artystów. | |
Przedstawiciele Sejmu dotarli do Chin W rozmowach z chińskimi władzami delegacja będzie koncentrować się na sprawach współpracy gospodarczej. |