W Korei Północnej trwają uroczystości z okazji 60. rocznicy zakończenia działań wojennych po wojnie koreańskiej. Ponad pół wieku temu największym sprzymierzeńcem koreańskich komunistów były Chiny.
Obydwa kraje pomimo niesnasek wciąż są sojusznikami.Jak poinformowała chińska Agencja Prasowa Xinhua, przywódca Korei Północnej Kim Dzong Un spotkał się z wiceprzewodniczącym Chińskiej Republiki Ludowej.
Li Yuanchao do niedzieli przebywa w Pjongjangu, gdzie obecnie świętowana jest rocznica zakończenia wojny koreańskiej. Kim Dzong Un przekazał chińskiej delegacji, że Pjongjang zawsze będzie pamiętał pomoc, której Chiny udzieliły koreańskim komunistom na początku lat 50. ubiegłego stulecia.
To interwencja Chin miała decydujące znaczenie w odparciu postępujących coraz bardziej na północ Półwyspu wojsk amerykańskich. Agencja Prasowa Xinhua podała też , że wiceprezydent Chin poruszył kwestię denuklearyzacji Półwyspu Koreańskiego i powrotu Korei Północnej do tzw. sześciostronnych negocjacji. Tę ideę - według chińskiej agencji - miał wesprzeć Kim Dzong Un.
Czytaj więcej w Money.pl src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1455205797&de=1455811800&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=WSE&colors%5B0%5D=%230082ff&w=605&h=284&cm=0&lp=1"/>