Akt oskarżenia w tej sprawie trafił do Sądu Okręgowego w Przemyślu.
Prok. Rafał Teluk, naczelnik Podkarpackiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Rzeszowie poinformował we wtorek, że jednym z oskarżonych jest były celnik z Korczowej, a obecnie pracownik Izby Administracji Skarbowej w Rzeszowie - Grzegorz S. Jemu prokuratura zarzuca, że zadeklarował odstąpienie od przeprowadzenia kontroli celnej w zamian za obietnicę otrzymania 15 tys. euro.
Prok. Teluk dodał, że oskarżony nie przeprowadzając kontroli miał umożliwić kilkukrotny przemyt papierosów, przy czym jednorazowo było to nie mniej niż 150 tys. paczek.
Edyta Chabowska, mł. ekspert Służby Celno-Skarbowej Izby Administracji Skarbowej w Rzeszowie poinformowała, że Grzegorz S. został zawieszony w służbie. - W związku z wejściem ustawy o Krajowej Administracji Skarbowej nie otrzymał propozycji pełnienia służby w nowej formacji - powiedziała Chabowska i dodała, że w związku z tym jego zatrudnienie wygasa z końcem sierpnia.
Oskarżeni w sprawie czterej Ukraińcy działali w zorganizowanej grupie przestępczej zajmującej się przemytem z Ukrainy do Polski papierosów bez polskich znaków akcyzy oraz korumpowaniem celników. Na jej czele stał 67-letni Ihor D. W skład grupy wchodzili jeszcze jego syn - Rostyslav oraz Andrzej B. i Bogdan S.
Prokuratura zarzuciła Ihorowi D. założenie i kierowanie tą zorganizowaną grupą przestępczą oraz przekupienie kilku celników (ich sprawy zostały wyłączone do odrębnego postępowania) sumą 37,5 tys. euro w zamian za niekontrolowanie samochodów przewożących kontrabandę. W jednym przypadku dokonał tego wspólnie z synem Rostyslavem na kwotę 22,5 tys. euro.
W innym przypadku miał wręczyć jednemu z celników z Korczowej (obecnie już bezrobotnemu) Rafałowi R. 10 tys. USD w zamian za odstąpienie od przeprowadzenia kontroli i umożliwienie przemytu przez granicę co najmniej 10 tys. paczek papierosów.
Z kolei Rafałowi R. prokuratura zarzuciła przyjęcie tych pieniędzy i niedopełnienie obowiązków, co umożliwiło przemyt papierosów.
Jak ustaliła prokuratura szef grupy Ihor D. miał też koordynować transport, ustalać terminy dostaw papierosów i wyznaczać celników, którzy mieli zostać przekupieni.
Pozostali członkowie grupy przestępczej mieli głównie przewozić przez granicę papierosy bez polskiej akcyzy. Chodzi o co najmniej 250 tys. paczek papierosów. Ponadto Andrzej B. miał też poświadczyć nieprawdę w dokumentach wskazując, że przewozi opał, podczas gdy były to nielegalne papierosy.
Siódmym oskarżonym jest Zbigniew H., który miał pośredniczyć w przekazywaniu obietnicy łapówki i ustalaniu warunków umowy między grupą przestępczą a Grzegorzem S.
Przestępstwa objęte aktem oskarżenia były dokonywane w okresie od lutego do września 2014 roku.
Żaden z oskarżonych nie przyznał się do zarzucanych czynów. Najwyżej zagrożonym przestępstwem zarzucanym oskarżonym jest korupcja, za którą grozi do 10 lat pozbawienia wolności.