Siedem osób, w tym dwóch b. celników i czterech Ukraińców, zostało oskarżonych w związku z przemytem znacznych ilości papierosów z Ukrainy do Polski. Mają też zarzuty obietnicy oraz wręczania i przyjmowania łapówek.
Akt oskarżenia w tej sprawie trafił do Sądu Okręgowego w Przemyślu.
Prok. Rafał Teluk, naczelnik Podkarpackiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Rzeszowie poinformował, że Ukraińcy działali w zorganizowanej grupie przestępczej zajmującej się przemytem z Ukrainy do Polski papierosów bez polskich znaków akcyzy oraz korumpowaniem celników. Na czele grupy stał 67-letni Ihor D. W jej skład wchodzili jeszcze jego syn - Rostyslav oraz Andrzej B. i Bogdan S.
Prokuratura zarzuciła Ihorowi D. założenie i kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą oraz przekupienie kilku celników (ich sprawy zostały wyłączone do odrębnego postępowania) sumą 37,5 tys. euro w zamian za niekontrolowanie samochodów przewożących kontrabandę. W jednym przypadku Ihor D. miał tego dokonać wspólnie z synem Rostyslavem na kwotę 22,5 tys. euro.
W innym przypadku miał wręczyć jednemu z celników z Korczowej (obecnie już bezrobotnemu) Rafałowi R. 10 tys. USD w zamian za odstąpienie od przeprowadzenia kontroli i umożliwienie przemytu przez granicę co najmniej 10 tys. paczek papierosów.
Z kolei Rafałowi R. prokuratura zarzuciła przyjęcie tych pieniędzy i niedopełnienie obowiązków, co umożliwiło przemyt papierosów.
Jak ustaliła prokuratura szef grupy Ihor D. miał też koordynować transport, ustalać terminy dostaw papierosów i wyznaczać celników, którzy mieli zostać przekupieni.
Pozostali członkowie grupy przestępczej mieli głównie przewozić przez granicę papierosy bez polskiej akcyzy. Chodzi o co najmniej 250 tys. paczek papierosów. Ponadto Andrzej B. miał też poświadczyć nieprawdę w dokumentach wskazując, że przewozi opał, podczas gdy były to nielegalne papierosy.
Natomiast b. celnik z Korczowej, obecnie pracujący w Izbie Administracji Skarbowej w Rzeszowie - Grzegorz S. jest oskarżony o to, że zadeklarował odstąpienie od przeprowadzenia kontroli celnej w zamian za obietnicę otrzymania 15 tys. euro. Prokurator Teluk dodał, że nie przeprowadzając kontroli miał umożliwić kilkukrotny przemyt papierosów, przy czym jednorazowo było to nie mniej niż 150 tys. paczek.
Siódmym oskarżonym jest Zbigniew H., który miał pośredniczyć w przekazywaniu obietnicy łapówki i ustalaniu warunków umowy między grupą przestępczą a Grzegorzem S.
Przestępstwa objęte aktem oskarżenia były dokonywane w okresie od lutego do września 2014 roku.
Żaden z oskarżonych nie przyznał się do zarzucanych czynów. Najwyżej zagrożonym przestępstwem zarzucanym oskarżonym jest korupcja, za którą grozi do 10 lat pozbawienia wolności.