Do akcji włączyła się brazylijska policja. Zatrzymała 14 złodziei i odzyskała część łupu.Podczas pościgu zginął policjant i trzej sprawcy.
Policja podejrzewa, że złodzieje należą do niebezpiecznej bandy z Brazylii. Kradzieży dokonano w Ciudad de Este - handlowym mieście leżącym w pobliżu granic z Brazylią i Argentyną.
Aby wedrzeć się do środka budynku złodzieje wysadzili w powietrze jedną ze ścian. Byli uzbrojeni w karabiny i wyposażeni w kamizelki kuloodporne. Mieszkający w pobliżu Ivan Lopez skarży się, że ucierpiał jego dom.
- Mamy potłuczone okna i drzwi. Obok, dom mojego brata został wręcz podziurawiony przez kule. Strzelano bez przerwy. Ostrzał trwał około godziny i czterdziestu minut - mówi jeden z nich.
Bandyci uciekli pięcioma samochodami. By utrudnić pościg, wysadzili w powietrze 20 samochodów. Trwa poszukiwanie reszty sprawców i ukradzionych przez nich pieniędzy.