Kredyty mieszkaniowe to segment produktów finansowych, do których możemy zaliczyć np. pożyczki hipoteczne, czy kredyty hipoteczne. W ramach kredytów mieszkaniowych można sfinansować zakup nowego mieszkania, jak również wykupić mieszkanie komunalne. Gros z zaciągniętych w tym roku kredytów mieszkaniowych stanowią kredyty hipoteczne, bardzo często na zakup mieszkania z rynku pierwotnego.
Kredytobiorcy są kuszeni stosunkowo tanim kredytem hipotecznym, którego RRSO nie przekracza 4 proc. w skali roku. Tak jest w przypadku najlepszych ofert na rynku. Dostępność takich form finansowania skłania wielu Polaków do zakupu nieruchomości. Jak wynika z analizy Biura Informacji Kredytowej, w samym październiku bieżącego roku udzielono rekordowej ilości kredytów mieszkaniowych. Tak olbrzymiej skali finansowania banki w tym roku jeszcze nie widziały.
Kredyt na mieszkanie schodzi jak woda
W październiku banki sprzedały 20,1 tys. kredytów na cele mieszkaniowe. Wbrew obiegowej opinii, że sprzedaż kredytów mieszkaniowych jest z reguły lepsza w pierwszej połowie roku, w drugiej popyt nie słabnie. Łączna wartość udzielonych tylko w październiku kredytów mieszkaniowych przekroczyła 5,1 mld zł. To o prawie 11 proc. więcej niż w samym wrześniu.
Zdaniem prof. Waldemara Rogowskiego z BIK, rosnąca sprzedaż kredytów ma związek ze wzrostem cen mieszkań. Średnia wartość pojedynczego kredytu mieszkaniowego w październiku tego roku oscylowała wokół 257 tys. zł. Rok wcześniej, standardowy kredyt mieszkaniowy rzadko przekraczał 191 tys. zł.
Polacy idą na rekord?
Cały 2018 jest świetnym rokiem dla banków, jeśli chodzi o liczbę udzielonych kredytów. W pierwszym półroczu zaciągnięto 117 tys. zobowiązań na cele mieszkaniowe. Sprzedaż miała spadać z każdym miesiącem, tymczasem nic podobnego się nie stało.
Od stycznia do października sprzedało się już 193,3 tys. kredytów mieszkaniowych. Ich łączna wartość przekroczyła 47,4 mld zł. W analogicznym okresie w 2017 roku udzielono blisko 19 tys. kredytów mieszkaniowych mniej. Kredyty hipoteczne zaciągane przez Polaków w zeszłym roku były też zdecydowanie mniejsze, często nawet o 20 proc.
Zdaniem prof. Rogowskiego pęd za kredytami może potrwać jeszcze przez trzy kwartały. Być może w całym 2018 roku uda się pobić rekord dekady w udzielonych kredytach na cele mieszkalne. Co potem? Wielu ekonomistów uważa, że na przełomie 2019 i 2020 roku może dojść do podwyżki stóp procentowych, co w krótkim czasie przełoży się na wzrost wysokości comiesięcznych rat za kredyty mieszkaniowe.
Sprawdź, jak wzrośnie Twoja rata za kredyt mieszkaniowy
Wielu kredytobiorców nie zdaje sobie sprawy, że wysokość obecnie spłacanej raty może bardzo szybko wzrosnąć. Od kilku lat stopy procentowe znajdują się na rekordowo niskim poziomie. Sprzyja to zaciąganiu tanich kredytów. Dzisiejszy WIBOR 3M jest równy 1,73 proc. Czy utrzyma się przez cały okres spłaty kredytów hipotecznych? Z historycznego punktu widzenia nie ma takiej możliwości.
WIBOR 3M jest częścią oprocentowania każdego udzielanego w Polsce kredytu hipotecznego i silnie wpływa na wysokość spłacanego kredytu. Dzisiaj możliwe jest zaciągnięcie kredytu na 25 lat w wysokości 270 tys. zł, przy miesięcznej racie w wysokości mniej więcej 1350 zł.
Wzrost WIBOR 3M do poziomu z przełomu 2013 i 2014 roku może sprawić, że rata tego samego kredytu szybko wzrośnie o średnio 100 zł. Jeśli WIBOR 3M skoczy do góry i osiągnie wartość z października 2012 roku, co miesiąc trzeba będzie płacić już o 500 zł więcej niż dotychczas.
Z danych Biura Informacji Kredytowej wynika, że tegoroczna sprzedaż kredytów mieszkaniowych rośnie wraz z zadłużeniem Polaków. Podwyżka stóp procentowych w przyszłości może doprowadzić do jeszcze większych problemów z kondycją finansową wśród osób, które zaciągają duże kredyty na wiele lat.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl