KRRiT, która we wtorek powołała nowego prezesa TVP, a odrzuciła kandydatów na dwóch członków zarządu, negatywnie ocenia przebieg konkursu na zarząd TVP. Wytyka Radzie Nadzorczej TVP, że utrudniała jej dostęp do dokumentów konkursowych i sugeruje jej rozważenie liczebności zarządu TVP.
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji oficjalnie powołała w środę Janusza Daszczyńskiego na nowego prezesa Telewizji Polskiej, a jednocześnie odrzuciła wnioski Rady Nadzorczej TVP o powołanie Mariana Zalewskiego i Wiesława Roli na członków zarządu spółki. Kandydaci ci nie uzyskali wystarczającej liczby głosów podczas głosowania członków KRRiT na wtorkowym posiedzeniu. W celu uzupełnienia składu zarządu o dwóch brakujących członków, RN TVP będzie musiała rozpisać nowy konkurs.
"Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji negatywnie oceniła przebieg konkursu zorganizowanego przez Radę Nadzorczą Telewizji Polskiej. Jako jedyna, Rada Nadzorcza TVP odmówiła regulatorowi wglądu w dokumentację konkursową. Z uwagi na ustawową zasadę jawności przeprowadzania konkursów do organów zarządczych w publicznej radiofonii i telewizji, dostęp do dokumentacji nie powinien być ograniczany" - poinformowała KRRiT w środowym komunikacie. Zdaniem Rady takie postępowanie nie sprzyja budowaniu zaufania opinii publicznej do mediów publicznych.
Krajowa Rada skrytykowała przede wszystkim niedostarczenie jej protokołów z obrad RN TVP i dokumentacji konkursowej złożonej przez kandydatów dopuszczonych do drugiego i trzeciego etapu postępowania. Zdaniem KRRiT zabrakło również stanowisk RN w związku ze skargami, które wpłynęły do niej w trakcie prowadzenia procedury. Skargi te były zgłaszane m.in. przez środowiska kulturalne i naukowe. Dotyczyły niedopuszczenia do ostatniego etapu - publicznych przesłuchań - trójki kandydatów: Agnieszki Odorowicz, Jacka Wekslera i Roberta Kozaka.
Rada Nadzorcza TVP wyjaśniała wcześniej, że dostarczyła wszystkie przewidziane przepisami dokumenty, a regulator nie ma prawa wymagać od niej więcej. Ostatecznie RN zdecydowała się przesłać jedynie część dodatkowej dokumentacji.
Zdaniem członka RN TVP Lecha Jaworskiego, KRRiT ma kompetencje jedynie do oceniania przedstawionych jej kandydatów. - Jeżeli odrzuciła te kandydatury, po prostu uznała je za złe. KRRiT nie powinna się zasłaniać złą współpracą z RN, ponieważ moim zdaniem jest to nieuzasadnione. Może jedynie stwierdzić, że według niej te kandydatury nie wypełniały kryteriów, które powinni wypełniać członków zarządu. Jest to tym dziwniejsze, że w mojej ocenie te osoby wypełniały kryteria - zaznaczył.
Inny przedstawiciel RN TVP prof. Tadeusz Kowalski, zgadza się z negatywną oceną konkursu dokonaną przez KRRiT. - To że RN TVP była jedyną instytucją, która odmówiła wydania tych dokumentów, samo w sobie jest wymowne. Trudno jest oceniać dokumenty i ich sens bez kontekstu. Z tego powodu byłem zwolennikiem nietworzenia bariery informacyjnej, która niewątpliwie przełożyła się na ocenę postępowania. Trzymanie się tak wąsko rozumianej interpretacji przepisów świadczy o braku dobrej woli - powiedział.
Dodał, że gdyby decyzja RN o wyborze zarządu była jednoznaczna - podpisaliby się pod nią wszyscy członkowie - to prawdopodobnie nie wzbudziłaby kontrowersji, a KRRiT nie domagałaby się tych dokumentów.
KRRiT dodała w komunikacie, że zdecydowała się powołać prezesa TVP, by uniknąć destabilizacji pracy spółki i umożliwić rozpoczęcie pracy nowego zarządu od razu po rozpatrzeniu przez ministra skarbu państwa sprawozdania z działalności spółki w 2014 r. Według wcześniejszych zapowiedzi MSP powinno to uczynić do 28 lipca.
Rada wcześniej sugerowała radom nadzorczym mediów publicznych powoływanie jednoosobowych zamiast trzyosobowych zarządów. Również w swoim środowym komunikacie KRRiT sugeruje RN TVP rozważenie liczebności zarządu.
"Rada Nadzorcza TVP jako jedyny uprawniony do tego organ ma możliwość dokonania analizy przebiegu dotychczas prowadzonego postępowania konkursowego i ponownego rozważenia okoliczności, w tym także dotyczących liczebności zarządu, czy warunków ogłoszenia konkursu uzupełniającego i sposobu jego przeprowadzenia" - czytamy w komunikacie.
RN TVP 10 czerwca wybrała Janusza Daszczyńskiego na nowego prezesa Telewizji Polskiej oraz Mariana Zalewskiego i Wiesława Rolę na członków zarządu spółki. Wybór ten był dla KRRiT tylko rekomendacją, ponieważ to do niej należy ostatecznie powołanie zarządu.