Po wysadzeniu słupów energetycznych w graniczącym z Krymem ukraińskim obwodzie chersońskim w listopadzie 2015 r. mieszkańcy półwyspu doświadczyli serii wyłączeń prądu płynącego do ich domów. Jak jednak powiedział cytowany przez agencję Interfax przewodniczący rady miasta Eupatoria, Andriej Filonow, sytuacja ta może przynieść pozytywny skutek w postaci demograficznej eksplozji w 2016 r.
Według agencji, Filonow zwrócił się do premiera Republiki Krymu Siergieja Aksionowa z prośbą o przekazanie środków finansowych na renowację miejskiego szpitala położniczego. Prośba ta spotkała się z pozytywnym przyjęciem.
Ok. 70 proc. energii elektrycznej dostarczanej na Krym pochodzi z Ukrainy. Moskwa obiecuje anektowanej republice zbudowanie morskiego mostu energetycznego, który zabezpieczony dostawy prądu dla półwyspu. Eksperci szacują koszt tego projektu na co najmniej 2 mld USD.