Chińska gospodarka od połowy zeszłego roku znajduje się w zapaści, a władze zakazały sprzedaży akcji na giełdach i na pewien czas zatrzymały spadki. Dziennikarzy ciągle krytykujących ekonomiczne decyzje partia postanowiła zamknąć w więzieniach. Lista finansistów i bankierów, którzy zniknęli lub zginęli w tajemniczych okolicznościach, powiększa się o nowe nazwiska.
Yang Zezhu, 62-letni finansista i były prezes Changjiang Securities (firma zajmowała się między innymi kupnem i sprzedażą papierów wartościowych i doradzała potencjalnym inwestorom), popełnił w środę samobójstwo. Zenzu wyskoczył z 12 piętra - dwa tygodnie po tym, gdy przedstawiono mu zarzuty korupcyjne. Rządząca komunistyczna partia zapowiedziała na początku stycznia, że bankier będzie objęty śledztwem.
Yang jest ostatnim z długiej listy chińskich bankierów i szefów instytucji finansowych, którzy w ciągu ostatniego roku zostali zawieszeni, zniknęli całkowicie z przestrzeni publicznej albo po prostu zginęli. Zaczęło się w ubiegłym roku, kiedy prezydent Xi Jinping zapowiedział dogłębną kontrolę sektora finansowego. Od krachu na chińskiej giełdzie, gdzie pomiędzy czerwcem a sierpniem wyparowało 5 mld dolarów, władze Chin bezlitośnie szukają winnych.
Sprawcy (lub jak niektórzy twierdzą kozły ofiarne) to najczęściej przedstawiciele najwyższej kadry kierowniczej z największych chińskich banków, brokerów i funduszy inwestycyjnych. Serwis Quartz przygotował listę najlepszych chińskich bankierów i menedżerów funduszy, którzy w ostatnim czasie zostali zatrzymani, zniknęli (i do dziś nie ma z nimi kontaktu) lub zmarli z przyczyn nienaturalnych.
Na tej liście jest np. Chen Hongqiao, prezes Guosen Securities, który powiesił się w swoim domu w Shenzhen w październiku ubiegłego roku. Chen przed śmiercią nie był o nic oskarżony, ani nie był brany pod uwagę w żadnym oficjalnym dochodzeniu. Ale jego samobójstwo miało miejsce zaledwie kilka dni po tym, jak Zhang Yujun, były prezes China Securities Regulatory Commission, został oskarżony o korupcję. Chen przez lata był zastępcą Zhanga.
Na liście - oprócz wspomnianych nieżyjących już osób - znajdują się m.in. ci, którzy w ostatnim czasie zupełnie zniknęli z mediów i jakiegokolwiek życia publicznego. Chodzi o takie osoby jak np. Zhao Dajian, którego policja zatrzymała w połowie ubiegłego roku. Od tamtego czasu były przewodniczący w Minzu Securities nie odnalazł się, firma nie wie, gdzie przebywa.
Inni brali - jak twierdzili - "dłuższe urlopy". Tak zniknęła zupełnie z życia publicznego np. Li Yifei z Man Group's China Business. Yifei tłumaczyła później dziennikarzom serwisu Bloomberg, że po prostu wyjechała na dłuższe wakacje. Yim Fung, przewodniczący Guotai Junan International, zniknął na ponad miesiąc, kiedy pojawiły się pogłoski o jego korupcji. Pod koniec roku znowu pojawił się w pracy.