Zdaniem ekspertów Międzynarodowego Funduszu Walutowego Grecji potrzebna jest redukcja długu oraz - od października do 2018 roku - 50 mld euro w ramach nowego programu pomocowego. Analizy ekspertów MFW biorą pod uwagę słabszy wzrost gospodarczy niż przewidywano i niewdrożone reformy.
Grecki premier przed kilkoma dniami prosił euroland o trzeci pakiet pomocowy w wysokości 29 miliardów euro. Międzynarodowy Fundusz Walutowy uważa, że Ateny będą potrzebowały więcej pieniędzy, by utrzymać płynność finansową - 52 miliardy euro. To nie wszystko, według analityków MFW konieczne będzie zredukowanie greckiego długu o 53 miliardy euro. To niewyobrażalne sumy i nie wydaje się, by w eurolandzie znalazł się ktoś chętny, by je teraz wyłożyć.
Jeszcze nie dawno o nowym pakiecie pomocowym mówiono w eurolandzie niechętnie. Wczoraj Komisja Europejska po raz pierwszy przyznała, że negocjacje w tej sprawie są możliwe i mogłyby się zakończyć przed 20 lipca, kiedy upływa termin spłaty pożyczki zaciągniętej w Europejskim Banku Centralnym. Ale o ile trzeci pakiet pomocowy przebija się do świadomości, o tyle redukcja greckiego długu to wciąż temat tabu.
Tymczasem Międzynarodowy Fundusz Walutowy skorygował też w dół prognozy wzrostu gospodarczego Grecji na rok 2015 - z 2,5 proc. do 0 proc. Fundusz ocenia też, że nawet jeśli Grecy wrócą do reformatorskiej polityki, a gospodarka zostanie pchnięta na ścieżkę wzrostu, "konieczne będzie przedłużenie w znaczącym stopniu pakietu pomocowego".
Za obecną, dramatyczną sytuację gospodarczą wini przede wszystkim rząd premiera Aleksisa Ciprasa. Wyrzuca też w ogóle greckim przywódcom, że wiele ważnych reform, a zwłaszcza prywatyzacji, zostało wprowadzonych tylko częściowo lub zbyt wolno.
W roku 2011 Fundusz przewidział, że Ateny mogą uzyskać 50 mld euro, jeśli do końca 2015 roku sprywatyzują pewną część państwowego mienia; dotychczas jednak z prywatyzacji uzyskano zaledwie 3,2 mld euro.
Ponadto w ubiegłym roku MFW ocenił, że zadłużenie publiczne Aten spadnie ze 175 proc. PKB w 2013 roku do 128 proc. w roku 2020; tymczasem według nowych prognoz dług zmniejszy się w tym okresie tylko do 150 proc. PKB.
Czwartkowe prognozy MFW pochodzą z przygotowywanego przez Fundusz raportu na temat spłacalności zagranicznego zadłużenia Grecji - podaje Reuters.
W środę MFW oznajmił, że odroczenie spłaty długu Grecji wobec Funduszu niej byłoby korzystne dla "tego kraju pogrążonego w kryzysie". Ateny nie spłaciły do północy z wtorku na środę wartej 1,6 mld euro raty pożyczki należnej MFW. Grecja stała się tym samym pierwszym krajem uprzemysłowionym, który zalega z płatnościami w stosunku do Funduszu.