Grecja zobowiązała się, że 9 kwietnia spłaci 450 milionów euro raty kredytu przyznanego jej przez Międzynarodowy Fundusz Walutowy - poinformowała szefowa MFW Christine Lagarde. Spotkała się ona w niedzielę z ministrem finansów Grecji Janisem Warufakisem.
- Jesteśmy przekonani, że niepewność nie jest w interesie Grecji. Przyjmuję z zadowoleniem potwierdzenie ministra, że należny zwrot zostanie zrealizowany 9 kwietnia - głosi komunikat wydany przez Lagarde.
Ze swej strony Warufakis powiedział dziennikarzom po spotkaniu, że Grecja "ma zamiar wywiązać się ze wszelkich zobowiązań wobec kredytodawców". Poinformował, że rząd chce "głęboko zreformować" kraj i próbuje poprawić "skuteczność negocjacji" z pożyczkodawcami. Warufakis ma w poniedziałek rozmawiać z przedstawicielami resortu finansów USA.
Wiceminister finansów Grecji Dimitris Mardas zapewnił w sobotę, że Ateny spłacą ratę kredytu i że wymagana kwota znajduje się w kasie państwa. Wcześniej jednak pojawiły się sygnały ze strony greckich władz, że ze spłatą mogą być kłopoty, a kraj będzie musiał wybrać 9 kwietnia między spłaceniem raty a wypłaceniem pensji i emerytur. Później zaczęto dementować te informacje.
Ateny mogą wprawdzie otrzymać szybko od eurogrupy i MFW wartą 7,7 mld euro ostatnią transzę kredytu pomocowego, ale warunkiem jest przedstawienie, a następnie wdrożenie gruntownych i skutecznych reform gospodarczych oraz poddanie ich ocenie kredytodawców.
Czytaj więcej w Money.pl