Teraz jest najlepszy czas na restrukturyzację górnictwa - przekonywał dziennikarzy minister energii. Krzysztof Tchórzewski twierdzi, że zmianom sprzyja niskie bezrobocie na Śląsku. W czwartek wieczorem zakończył się protest górników pod ziemią w zabrzańskiej kopalni Makoszowy. Związkowcy wzywali do rezygnacji z zamknięcia zakładu od nowego roku.
Krzysztof Tchórzewski podkreślał, że bezrobocie na Śląsku oficjalnie wynosi około 7 procent, i jest jednym z najniższych w kraju. - Trzeba szczerze powiedzieć, że jeśli chodzi o restrukturyzację górnictwa, teraz jest na to najlepszy moment - przekonywał Krzysztof Tchórzewski.
Minister przyznał, że przyczyną protestu w zabrzańskiej kopalni Makoszowy mogły być "błędy komunikacyjne". Krzysztof Tchórzewski tłumaczył, że nie wszyscy górnicy byli świadomi, że znajdą inne zatrudnienie. Obecnie już ponad 800 osób z kopalni Makoszowy wybrało nową pracę. W zamykanym zakładzie obecnie pracuje ponad 1300 osób.
W ciągu ostatnich 2 lat kopalnia uzyskała z budżetu państwa 200 milionów złotych dotacji na pokrycie strat związanych z kosztami wydobycia węgla. Komisja Europejska, akceptując w zeszłym miesiącu program naprawy polskiego górnictwa, zgodziła się, że jedynie do końca tego roku Makoszowy może korzystać z pomocy publicznej.
Oprac. Bartosz Wawryszuk