Zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przez prokuratora Napierskiego skierował do IPN były działacz Rolniczej Solidarności Józef Broniszewski. Twierdzi on,
że Napierski w 1985-ym roku jako prokurator rejonowy w Otwocku oskarżał jego żonę Urszulę, opozycyjną działaczkę. Najpierw Urszula Broniszewska - według jej męża - została brutalnie pobita przez SB-eków, a później po sfingowanym śledztwie została oskarżona o to, że to ona użyła przemocy i lżyła funkcjonariuszy. Sąd umorzył sprawę z powodu znikomej szkodliwości społecznej tego czynu.
Prokurator z IPN najpierw będzie musiał ustalić, czy czyny zarzucane Napierskiemu to zbrodnia komunistyczna w rozumieniu ustawy o Instytucie. W myśl tej ustawy za zbrodnie komunistyczne uznaje się działania, które były przestępstwem zarówno wtedy, jak i dziś,
które stanowiły naruszanie praw człowieka przez funkcjonariuszy państwa komunistycznego.