Do wielkiego połączenia ma dojść w przyszłym roku – dowiedziała się nieoficjalnie "Rzeczpospolita". Z dwóch liderów rynku ma powstać jeden superbank. PKO Bank Polski odniósł się do podanej przez dziennik informacji. Mamy także odpowiedź Pekao: - To fake news.
_ _Aktualizacja: 9:50
Informację o fuzji PKO BP i Pekao podała "Rzeczpospolita". Wspólnym akcjonariuszem obu instytucji jest państwo.
W Pekao udział państwowego kapitału poprzez PZU wynosi 20 proc., a za pośrednictwem Polskiego Funduszu Rozwoju 12,8 proc. Z kolei w PKO BP ma bezpośrednio 29,4 proc. udziałów.
Jak sugeruje dziennik, konsolidacja dwóch dużych podmiotów w kraju może być sygnałem do ekspansji zagranicznej nowego superbanku. Z drugiej strony, może spowodować podwyżki cen usług bankowych.
Czy Polska potrzebuje nowych rynków zbytu?
Jak przyznał na łamach "Rz" prezes PKO BP Zbigniew Jagiełło, w polskim sektorze bankowym jest miejsce na cztery, pięć dużych banków uniwersalnych.
PKO Bank Polski odniósł się do rewelacji podanych przez dziennik. Oto jego stanowisko:
_ Nieprawdą jest, że PKO Bank Polski uczestniczył w rozmowach dotyczących możliwości połączenia PKO Banku Polskiego i Pekao SA, o których spekuluje Gazeta Giełdy Parkiet w artykule "PKO BP i Pekao mają połączyć siły" z dn. 8.12.2017 r. PKO BP nie prowadzi też żadnych projektów związanych z sugerowaną przez gazetę fuzją. Wbrew zawartym w tekście stwierdzeniom celem na 2018 rok nie jest fuzja obu instytucji. Tym bardziej nieuzasadnione są spekulacje autora w sprawie obsady stanowisk kierowniczych nieistniejącego podmiotu". _
Pekao też zareagowało na doniesienia mediów. I stawia sprawę jasno: - To fake news._ _
_ "W związku z dzisiejszymi doniesieniami medialnymi Bank Pekao informuje, że nie prowadzi rozmów w zakresie połączenia z Bankiem PKO BP. Jest to fake news". _