Nie występek, a zbrodnia – tak przyjęcie korzyści majątkowej ma kwalifikować nowelizowany kodeks karny. - Aferzyści muszą się bać – przekonuje Zbigniew Ziobro.
Za przyjęcie łapówki powyżej miliona złotych będzie grozić nawet 20 lat odsiadki – pisze "Dziennik Gazeta Prawna”. Koniec z niskimi wyrokami i zawieszaniem wykonywania kary. Łapówkarstwo będzie traktowane jako zbrodnia.
Zobacz również: Łapówka sposobem na korzystne decyzje. Coraz częste nadużycia władzy wśród urzędników
Resort Zbigniewa Ziobry chce zmian w kodeksie karnym, który obecnie za przyjęcie łapówki znacznej wartości, czyli powyżej 200 tys. zł, przewiduje karę do 12 lat więzienia. Stąd projekt nowelizacji przepisów.
Jak zauważa "DGP", wiele wyroków było zawieszanych. ”W 2016 r. spośród 338 skazanych za przyjmowanie korzyści majątkowych za kratki trafiło zaledwie 20, 290 usłyszało wyrok w zawieszeniu, zaś pozostali zostali ukarani łagodniej” – czytamy w dzienniku.
– Dziś wielu aferzystów kalkuluje i ocenia, że opłaca się wziąć wielomilionową łapówkę, ukryć pieniądze, a następnie usłyszeć wyrok w zawieszeniu – przekonuje na łamach "DGP" Zbigniew Ziobro. Chcemy, by takie kalkulacje były nieopłacalne.