Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Marcin Łukasik
Marcin Łukasik
|

Leasingowa gorączka przed końcem roku. "Wykorzystują okazję, by wcisnąć auto"

15
Podziel się:

Salony aut przeżywają oblężenie. Najwięcej jest właścicieli firm, którzy chcą jeszcze załapać się na korzystniejsze zasady rozliczania leasingu. Sprzedawcy podkręcają tę gorączkę. Kuszą wyprzedażami i rabatami flotowymi.

Rynek motoryzacyjny ma się w Polsce bardzo dobrze dzięki firmom.
Rynek motoryzacyjny ma się w Polsce bardzo dobrze dzięki firmom. (Adam Wysocki)

Osoby, które kupują w leasingu auta do swojej firmy, szykują się na zmiany podatkowe. Dziś jest tak, że można zaliczyć do kosztów uzyskania przychodów pełną wysokość raty. Od przyszłego roku takie rozliczenie skomplikuje się.

Zobacz także: Koniec leasingowego raju. Oto, co się zmienia

- Po wejściu przepisów w życie, opłaty leasingowe dotyczące samochodów osobowych będą zaliczane do kosztów uzyskania przychodów do łącznej wysokości 150 tysięcy złotych dla aut spalinowych i hybrydowych oraz do 225 tys. zł dla samochodów elektrycznych. Wysokość odliczeń zmieni się również w zależności od tego, w jaki sposób auto jest użytkowane w firmie - wyjaśnia Jarosław Stepaniuk, dyrektor zarządzający Volkswagen Leasing GmbH Oddział w Polsce.

Dla właścicieli firm oznacza to, że jeśli zechcą kupić nowe auto w przyszłym roku, to będą musieli zapłacić wyższy podatek. Dealerzy próbują wykorzystać tę sytuację i robią, co mogą, by sprzedać do końca roku jak najwięcej pojazdów. Kilka takich historii dostaliśmy na platformę dziejesie.wp.pl.

"Szukałem niedużego auta, jak hyundai i20. Myślałem o leasingu albo najmie długoterminowym. Sprzedawca w salonie tłumaczył, że muszę się już teraz zdecydować, bo inaczej stracę dużo pieniędzy. Twierdził, że jest zawalony zamówieniami i nie nadąża z ich realizację. Czułem presję" - napisał pan Krystian.

Inną wiadomość dostaliśmy od pani Agnieszki. Nasza czytelniczka tłumaczyła, że sprzedawca starał się podgrzać atmosferę w związku ze zmianami w rozliczaniu podatków.

"Sprzedawca mówił, że muszę szybko kupić auto i odebrać je do końca roku, bo stracę pieniądze. Opowiadał, że w salonie prawie nie ma już żadnych egzemplarzy. Odniosłam wrażenie, że nie mówi mi całej prawdy, tylko chciał wykorzystać okazję, by wcisnąć mi auto".

Skontaktowaliśmy się z jednym z salonów w Warszawie, który zajmuje się sprzedażą aut w leasingu i w najmie długoterminowym. Konsultant tłumaczył nam, że nie jest zaskoczony postawą sprzedawców.

- Teraz jest dobry moment na kupno auta, ponieważ oprócz wyprzedaży rocznikowych mamy też dobre rabaty flotowe. Przykładowo na nissana qashqai'a mamy nawet 8 tys. zł zniżki - powiedział nasz rozmówca.

Jak dodał: - W salonach są końcówki egzemplarzy, większość dopiero jest w produkcji i można je odebrać dopiero w przyszłym roku.

W money.pl wyliczyliśmy, ile właściciele aut będą mogli stracić po wprowadzeniu nowych zasad opodatkowania. Używający tańszych samochodów stracą rocznie 6 tys. zł, a droższych - nawet 30 tys. zł.

Rynek motoryzacyjny ma się w Polsce bardzo dobrze dzięki firmom. Ich zakupy stanowią 75 proc. wszystkich nowych rejestracji pojazdów. Jak podaje Związek Polskiego Leasingu, w ciągu trzech kwartałów tego roku instytucje finansowe wyleasingowały auta o łącznej wartości 26,7 mld złotych. Ten wynik jest o 22 proc. lepszy w porównaniu z ubiegłym rokiem.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(15)
WYRÓŻNIONE
Rym
6 lat temu
Tylko pisowskie motaołko-nieudacznicy się cieszą
sciema
6 lat temu
TO Jest sciema....Zmieni się powyżej kwoty 150 tyś zł do 150 tyś prawie nic się nie zmienia ! Skąd ta Panika ja nie mam pojęcia....Pompowanie Balonika......
Heblo
6 lat temu
A zwykły Polak co? Żadnych ulg, upustów i pasacik 1.9 tdi lub skoda okctawia 1.9 pozostaje. A miały być wynajęcia aut dla szaraków, a tu lipa. Podatki, ceny usług, badania techniczne i polycja stająca z suszarką, za byle co kara. Mam to w życi.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (15)
Kwik
6 lat temu
Problemem jest w tym że wszystkie te auta służą do prania Vatu i cięcia kosztów wszystkie funkcjonują w celach prywatnych potem koszty amortyzacja benzyna .Dostaje delikwent takie autko i co pod dom do kościoła do galeri na zakupy na wczasy i koszta rosną rosną szef podatku nie płaci i ha ha ha
Wienia
6 lat temu
Że znajomym podsymowalimy rok po kosztach i podatkach przy 240tys obrotu średnio zostawalo nam 10%. Plus wieczne bieganie do księgowego. A tyle zarabia się na kasie w biedronce. Niech państwo dokreca śrubę dalej...
viri
6 lat temu
A tam bez przesady, jak jest dobra oferta to czemu nie skorzystać, będe musiał uciekać z vatu na koniec roku to sie rozejrze za jakimś pikapem na firme może musso wole mieć samochód na stanie niż płacić krocie skarbówce
Ahmet
6 lat temu
Skasować lizing. Auta za gotwke
sciema
6 lat temu
TO Jest sciema....Zmieni się powyżej kwoty 150 tyś zł do 150 tyś prawie nic się nie zmienia ! Skąd ta Panika ja nie mam pojęcia....Pompowanie Balonika......