Osoby które popełniły samowolę budowlaną mogą od dzisiaj zalegalizować ją za darmo. To szansa dla wielu osób, ale nie dla wszystkich.
Budowa musi bowiem spełniać dwa podstawowe warunki: "Budowa ta musi być zakończona po 1 stycznia 1995 roku a przed 11 lipca roku 1998. Drugi warunek dotyczy tego, że w stosunku do tej samowoli nadzór nie prowadził postępowania przed 11 lipca 2003 roku" - wyjaśnia Mariola Berdysz z Europejskiego Instytutu Prawa Budowlanego.
Banaszek:
Powiększenie domu to też samowola
Jak dodaje Berdysz, zgodnie z nowelizacją prawa budowlanego właścicielom samowoli postawiono jeszcze jeden warunek - obiekt musi być bezpieczny.
"Jeżeli obiekt jest niezgodny z przepisami, to trzeba go doprowadzić do zgodności z nimi, albo go rozebrać" - dodaje Mariola Berdysz.
Za legalizację domu lub innego obiektu budowlanego wybudowanego bez dopełnienia formalności trzeba było do tej sporo zapłacić - za dom jednorodzinny około 50 tysięcy złotych, za garaż połowę mniej.
Abolicja dotycząca samowoli budowlanej będzie trwać tylko do końca roku. Kto z niej nie skorzysta, drugiej takiej szansy nie dostanie.
Jak dodaje Artur Banaszek z Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego dla m.st. Warszawy, należy pamiętać, że samowolą budowlaną są również rozbudowy i nadbudowy wykonywane bez pozwoleń.
Banaszek:
Trzeba udowodnić, kiedy budowaliśmy obiekt
Banaszek dodaje, że rzadko się zdarza, aby samowolą były domy wielorodzinne. W większości przypadków dotyczy to domów jednorodzinnych i obiektów przy nich stawianych.
Co więc powinien zrobić właściciel samowoli budowlanej, aby ją zalegalizować? Przede wszystkim - jak mówi Artur Banaszek - zgłosić się do Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego.
Czasu jest naprawdę mało, bo w skład dokumentów, które należy dostarczyć do inspektoratu nadzoru budowlanego jest m.in. zaświadczenie z gminy dotyczące zgodności z miejscowym planem zagospodarowania. A właśnie z tymi dokumentami w wielu miejscach w Polsce jest naprawdę trudno.
Trzeba także udowodnić datę faktycznej realizacji budowy.