W środę rano Leszek Czarnecki obwieścił swoje plany odnośnie łączenia banków, w których ma większościowy udział. Akcje w Idea Banku zostaną prawdopodobnie wniesione do Getin Noble. Ma to pomóc osiągnąć oszczędności kosztowe i sprzedażowe oraz wzmocnić potencjał finansowy obu instytucji.
Miliarder zyskał na tej deklaracji błyskawicznie aż 99 mln zł w cztery godziny. W połowie środowych notowań na GPW akcje Idea Banku zyskują 20,4 proc., a Getin Noble Bank i Getin Holding rosną ponad 5 proc. W pierwszym i trzecim Czarnecki ma pośrednio łącznie 55 proc. akcji, a w drugim 57 proc.
Notowania spółek Leszka Czarneckiego w ostatnim tygodniu src="https://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1531313898&de=1531926600&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=GNB&colors%5B0%5D=%230082ff&s%5B1%5D=IDA&colors%5B1%5D=%23e823ef&s%5B2%5D=GTN&colors%5B2%5D=%23ef2361&tid=0&w=605&h=284&cm=1&lp=1"/>
Jeszcze na koniec wtorku jego pakiety akcji w tych trzech instytucjach warte były łącznie 1,03 mld zł. Na koniec ub. roku miały wartość 2,4 mld zł. Do nadrobienia strat - i to nawet tylko tegorocznych - jest jeszcze bardzo daleko.
Sterta złych kredytów
Wszystko przez straty GNB, który z trudem odkopuje się spod sterty złych kredytów. Czarnecki zadeklarował, że dokapitalizuje go miliardem złotych, co rynek przetłumaczył sobie jako potencjał wyprzedaży pozostałych aktywów.
Getin Noble w ciągu dwóch ostatnich lat stracił ponad 700 mln zł, a w pierwszym kwartale br. dołożył do tego kolejne 48 mln zł. Co więcej, w poniedziałek podano, że z tytułu utraty wartości inwestycji (m.in. w Idea Banku) GNB odpisze 60 mln zł na poziomie jednostkowym. W pierwszym kwartale zwiększył rezerwy głównie na utratę wartości kredytów - o 119 mln zł.
Na koniec marca miał 6,8 mld zł brutto złych kredytów (z tego 0,8 mld zł na kredyty walutowe), z czego odpisy zrobiono już (i wpisano w straty) na 3,5 mld zł. Wartość netto kredytów udzielonych przez bank to 41,4 mld zł.
Czarnecki zadeklarował, że ewentualne połączenie nie wpłynie na uzgodniony z Komisją Nadzoru Finansowego plan ochrony kapitału GNB. W ramach dokapitalizowania gwarantowanego przez akcjonariusza nie wykluczył jednak wprowadzenia do połączonych banków innych inwestorów zainteresowanych połączonym podmiotem.
Innymi słowy przedstawiany w kwietniu plan zwiększenia kapitału Getin Noble przez Leszka Czarneckiego o miliard złotych niekoniecznie musi być realizowany z jego własnych środków. Pierwsze 200 mln zł już wyłożył. Kolejne pieniądze mogą przyjść od innych podmiotów. Getin Noble musi znaleźć kapitał, by spełnić wymagania KNF.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl