Leszek Czarnecki, jeden z najbogatszych Polaków może wystawić na sprzedaż część, lub wszystkie swoje udziały Idea Banku - wynika z nieoficjalnych informacji „Rzeczpospolitej”. Niedawno sprzedawał swoją firmę deweloperską. Gromadzi kapitał najprawdopodobniej, by zapewnić bezpieczeństwo swojej kluczowej inwestycji, czyli Getin Noble Bankowi.
Plotki o planowanym pozbyciu się akcji w Idea Banku przez największego polskiego inwestora prywatnego rynku finansowego krążyły już od długiego czasu, tj. odkąd Getin Noble Bank, nad którym Czarnecki również sprawuje kontrolę zaczął mieć kłopoty finansowe. Choć obecna wartość giełdowa Idea Banku wynosi 1,9 mld zł i jest o prawie pół miliarda złotych wyższa niż Getin Noble, to jednak ten drugi ma mieć większy potencjał rozwoju. Musi tylko wydostać się z kłopotów.
„Rzeczpospolita” potwierdziła w dwóch różnych źródłach, że transakcja sprzedaży całego, lub części pakietu w Idea Banku jest już szykowana. Podała tę informację w środę wieczorem.
Dziennik zaznacza, że problemem może być cena. Czarnecki, który ma łącznie ponad 79 proc. akcji Idea Banku (w tym prawie 10 proc. osobiście, 54 proc. przez Getin Holding, a 6 proc. przez LC Corp BV) chce 30 zł za akcję, a to poziom znacznie wyższy od ostatnich notowań Idea Banku.
W czwartek akcje banku zareagowały pozytywnie na te nieoficjalne jeszcze wieści - kurs skoczył o 1,6 proc. do 25 zł. Dlaczego pozytywnie? Niepewność co do decyzji głównego akcjonariusza i wyczekiwanie rynku na to, kiedy pozbędzie się akcji, rzutowało na kurs akcji samego banku.
Notowania akcji Idea Banku w ostatnim tygodniu src="https://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1509011854&de=1509639000&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=IDA&colors%5B0%5D=%230082ff&w=605&h=284&cm=0&lp=1"/>
Źródła „Rzeczpospolitej” wskazują, że do sprzedaży może trafić tylko pakiet, należący do Czarneckiego. Prawdopodobnie obejmowało by to pakiet posiadany przez zależną od Czarneckiego spółkę LC Corp BV. Razem było by to 16 proc. kapitału Idea Banku.
Doradcą w poszukiwaniu potencjalnego nabywcy według gazety ma być Rotschild, ale żadna konkretna oferta podobno nie została do tej pory przedstawiona.
Czarnecki gromadzi kapitał
Inwestorów zastanawiać może dlaczego Czarnecki sprzedaje jedną spółkę po drugiej. Ostatnio pozbył się akcji w swojej firmie deweloperskiej. 15 września ustalono cenę sprzedaży akcji LC Corp na 2,10 zł za papier. Oznacza to wartość pakietu akcji Czarneckiego na około 481 mln zł.
Wygląda na to, że pieniądze są inwestorowi obecnie koniecznie potrzebne. Niewykluczone, że w celu zapewnienia parasola bezpieczeństwa dla Getin Noble.
Bank przechodzi obecnie restrukturyzację - dzięki czemu nie płaci zresztą podatku bankowego. Odkąd bank w czwartym kwartale 2015 r. ogłosił, że poniósł prawie 200 mln zł straty netto, prawie ciągle informuje o kolejnych stratach. W drugim kwartale b.r. strata wyniosła 67,7 mln zł, podczas gdy najbardziej pesymistyczny analityk ankietowany przez PAP szacował stratę 57 mln zł.
Przyczyną strat są słabej jakości kredyty. Wartość zagrożonych kredytów w portfelu banku to na koniec półrocza aż 7,3 mld zł, czyli 15 proc. całego portfela kredytowego. Z tej kwoty aż 4,8 mld zł to kredyty hipoteczne.
Getin Noble obiecał już ustami swojego nowego prezesa Artura Klimczaka, że przyszły rok zakończy zyskiem - zły czas teoretycznie wkrótce więc powinien się skończyć. Zagrożeniem jest jednak potencjalne przegłosowanie przez Sejm którejś z wersji ustawy frankowej - wtedy bank mógłby potrzebować kapitału. Znaczna część portfela to kredyty hipoteczne denominowane we frankach szwajcarskich - ponad 10 mld zł z 40 mld zł wartości portfela. Być może w tym celu Czarnecki kompletuje gotówkę?
Notowania akcji Getin Noble Banku w ostatnich trzech latach src="https://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1414926143&de=1509639000&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=GNB&colors%5B0%5D=%230082ff&tid=0&w=605&h=284&cm=0&lp=1"/>
