Projekt uszczegółowienia ustawy zakazującej handlu w niedzielę trafił do Sejmu we wtorek wieczorem. Na razie nie wiadomo jednak, ile czasu potrwa jego przejście przez parlament.
- Chcemy tę ustawę przeprocedować tak szybko, jak to będzie możliwe – mówi money.pl Janusz Śniadek, przedstawiciel wnioskodawców zakazu handlu w niedzielę.
Nie należy się jednak spodziewać, żeby w tym przypadku również zadziałał sejmowy ekspres, jak choćby w przypadku wolnego 12 listopada. – Wszystko zależy od marszałka, ale mam nadzieję, że uda się sprawę zamknąć mniej więcej po dwóch posiedzeniach specjalnej podkomisji – ocenia poseł PiS.
- Osobiście chciałbym, żeby nowe przepisy weszły w życie jak najszybciej, ale patrząc realnie, powinno to nastąpić w pierwszą rocznicę obowiązywania zakazu handlu, czyli od marca – dodaje przedstawiciel wnioskodawców.
Ustawa już otrzymała miano "Lex Żabka". To właśnie na popularną sieć sklepów nowe przepisy wpłyną najmocniej.
- Ta ustawa nie jest wymierzona w kogokolwiek – zastrzega jednak Śniadek. – Uszczegółowienie przepisów ma przede wszystkim zapobiec oszustwom, których dopuszczały się niektóre sklepy.
Jak informuje parlamentarzysta, niektórzy przedsiębiorcy rejestrowali się jako placówki pocztowe, by bez konsekwencji móc handlować w niedziele. Zdaniem byłego Solidarności to "zwykłe oszustwo i nieuczciwa konkurencja".
I nie ma wątpliwości, że ma tutaj na myśli sieć sklepów franczyzowych Żabka. – Byłem na spotkaniu, w którym uczestniczył m.in. prezes Żabki i tam również powiedziałem, co o tym myślę – twierdzi Śniadek.
- Zmiana ustawy w tym zakresie była zapowiadana już od kilku miesięcy, więc nie jest niczym niespodziewanym – twierdzi mec. Katarzyna Barańska, radca prawny w PwC Legal. – Nowelizacja niejasnych dla przedsiębiorców aktów prawnych to zawsze krok w dobrym kierunku. Podejrzewam, że ta ustawa będzie jeszcze nowelizowana.
Jak wielokrotnie informowaliśmy w naszych serwisach, sklepy sieci Żabka były w ostatnich miesiącach zarejestrowane jako placówki pocztowe. A te były ustawowo wyłączone spod zakazu handlu. W efekcie wiele sklepów było otwartych w niedziele i wcale na kasie nie musiał stać sam właściciel lub jego rodzina.
W myśl Lex Żabka placówki pocztowe co prawda nadal będą wyjęte spod zakazu, ale tylko pod warunkiem, że działalność pocztowa jest przeważającą. A w Żabce tak nie jest.
- Przeważająca działalność to przede wszystkim ta, którą we wniosku o wpis do rejestru przedsiębiorców podajemy właśnie jako taką spośród wybranych przez nas kodów PKD – tłumaczy mec. Barańska. I zauważa, że używanie nazwy "Lex Żabka" nie jest zbyt fortunne.
- Mamy tendencję do nadawania ustawom takich skrótowych i chwytliwych medialnie nazw, ale ta nie dotyczy tylko zmiany w zakresie placówek pocztowych – podkreśla mec. Barańska.
Żabkę dotknie bowiem również inna zmiana w przepisach. Nowelizacja zakłada, że placówka może działać, pod warunkiem że za kasą stanie sam właściciel. I będzie mógł on korzystać z pomocy, o ile to mąż, żona, rodzic lub dziecko będą pomagać właścicielowi w tym samym sklepie.
Do tej pory bywało bowiem tak, że właściciel kilku sklepów w jednym stawał za ladą sam, w drugim – jego żona, a w trzecim – syn. I tym sposobem otwarte były 3 placówki. Teraz będzie to tylko jedna. M. in. na to zwraca uwagę mec. Barańska.
Nowe przepisy zamykają wiele furtek, które pozwalały przedsiębiorcom handlować mimo zakazu. Czy handlowcy zdołają otworzyć kolejną? - Wydaje mi się, że przedsiębiorcy bywają na tyle kreatywni, że w razie potrzeby będą szukać kolejnych ścieżek interpretacji – mówi mec. Katarzyna Barańska.
I dodaje, że "rolą państwa jest zapewnienie zrozumiałego i skutecznego prawa". – Jeśli jest inaczej, to przepisy zostawiają pole do interpretacji – wyjaśnia ekspertka PWC Legal.
Zmiany, co nie powinno dziwić, nie podobają się Żabce. - Wyrażamy zdziwienie, że wprowadzane są zmiany w ustawie, która obowiązuje dopiero od marca i przedsiębiorcy nadal uczą się funkcjonowania w zgodzie z jej zapisami –napisała sieć w komunikacie dla money.pl.
- Takie postępowanie stoi w sprzeczności z zasadami Konstytucji biznesu. Doceniamy zamiar uregulowania pomocy dla właścicieli sklepów ze strony członków rodziny, jednak wskazana w uzasadnieniu sugestia ograniczenia tego wsparcia tylko do jednego sklepu, jest dla nas niezrozumiała – komentuje Żabka.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl