Polska oczekuje na stanowisko Komisji Europejskiej w sprawie liberalizacji handlu po 1 stycznia 2004 roku produktami rolnymi przetworzonymi - poinformował PAP w czwartek wiceminister rolnictwa Jerzy Plewa.
Cła z państwami UE zostaną automatycznie zniesione od 1 maja 2004 roku. Plewa powiedział, że rząd jest gotów zgodzić się na stopniową liberalizację handlu produktami rolnymi przetworzonymi po 1 stycznia 2004 roku, musi to być jednak zgodne z interesami polskich producentów. Strona polska uważa, że produkty objęte liberalizacją nie mogą być włączone do rozporządzenia, nakładającego opłaty na nadmierne zapasy, a Unia rozważa wprowadzenie zapisu o takich opłatach.
Do grupy produktów, o jaki chodzi należą towary, które zostały poddane obróbce przemysłowej, jak wyroby cukiernicze i czekoladowe, pieczywo cukiernicze, makaron oraz alkohole, w tym spirytus.
"Zniesienie ceł i subsydiów eksportowych stanowić może sygnał dla handlowców do zwiększenia obrotów. Mogłoby się pojawić zagrożenie, że towary objęte liberalizacją, zostałyby objęte opłatami za nadmierne magazynowanie. Takie niebezpieczeństwo chcemy wyeliminować" - powiedział PAP Plewa.
Po 1 maja 2004 roku zmieni się również sytuacja na rynku alkoholi mocnych i spirytusu, ponieważ w handlu z UE nie będą stosowane cła.
Plewa powiedział, że może to powodować zagrożenia związane z napływem większej ilości tanich alkoholi.
"W tym zakresie istnieją jednak procedury, które będą mogły być zastosowane przez Komisję Europejską w celu eliminacji tych zjawisk" - powiedział wiceminister nie podając jednak szczegółów.