Treść dotychczasowych zeznań Dochnala przekazał dziennikarzom członek komisji Antoni Macierewicz.
Dochnal zeznał, że przygotowywał kontrakt z firmą z Kazachstanu na dostawę ropy za pośrednictwem rurociągu Odessa-Brody-Gdańsk. Chciał w ten sposób doprowadzić do dywersyfikacji dostaw. Jego zdaniem, poprawiłoby to zaopatrzenie Polski w ropę, ale pogorszyłoby pozycję na rynku Jana Kulczyka. Dlatego - według Dochnala - został on aresztowany, a fakt ten wiąże z działaniami Kancelarii Prezydenta.
Dochnal opowiedział też komisji, dlaczego zerwał współpracę z fundacją Jolanty Kwaśniewskiej. Według niego, przychodzili do "Porozumienia bez barier" przyjaciele prezydenta, którzy choć wypraszani, stale powracali. Według Macierewicza, Dochnal określił ich bardzo ostrymi słowami, ale nazwisk nie podał, tłumacząc, że ma je w swoich zapiskach.
Pytany, czy zeznania Marka Dochnala są wiarygodne, poseł Macierewicz odpowiedział, że świadek zeznaje pod przysięgą.