Amerykański koncern aerokosmiczny Lockheed Martin poniformował w poniedziałek, że zawarł z indyjską firmą Tata Advanced Systems Limited (TASL) umowę potwierdzającą zamiar współpracy przy produkcji myśliwców F-16 Block 70 w Indiach.
"F-16 Block 70 idealnie wpisuje się w zapotrzebowanie indyjskich sił powietrznych na jednosilnikowe myśliwce, a to bezkonkurencyjne amerykańsko-indyjskie partnerstwo przemysłowe bezpośrednio wspiera inicjatywę Indii na rzecz rozwijania rodzimego prywatnego przemysłu aerokosmicznego i zbrojeniowego" - głosi komunikat opublikowany przez Lockheeda na międzynarodowych targach lotniczych w Le Bourget pod Paryżem.
"To bezprecedensowe partnerstwo przy produkcji F-16 między największym światowym dostawcą uzbrojenia oraz głównym indyjskim konglomeratem przemysłowym zapewni Indiom możliwość produkowania, wykorzystywania i eksportowania samolotów F-16 Block 70 - najnowszej i najnowocześniejszej wersji najbardziej rozpowszechnionego w świecie i sprawdzonego w walce myśliwca wielozadaniowego" - dodaje komunikat.
Według niego, produkcja F-16 w Indiach wesprze w USA tysiące miejsc pracy zarówno w koncernie Lockheed Martin, jak i w firmach będących jego poddostawcami.
Jak przypomina Reuters, indyjskie siły powietrzne potrzebują setek maszyn dla zastąpienia starszego sprzętu pochodzenia radzieckiego, ale premier Narendra Modi i jego rząd uważają, że zagraniczni dostawcy muszą produkować samoloty w Indiach wspólnie z lokalnymi partnerami, by wspomóc budowę rodzimej bazy przemysłowej i całkowicie wykluczyć import.
Idąc w tym kierunku, Indie ryzykują jednak popadnięcie w konflikt z podjętą przez prezydenta Donalda Trumpa kampanią America First (Najpierw Ameryka), w której domagał się on od biznesu inwestowania w USA i tworzenia tam miejsc pracy zamiast przenoszenia produkcji za granicę - zaznacza Reuters.
TASL, który wchodzi w skład największego indyjskiego konglomeratu przemysłowego Tata Group, produkuje już dla Lockheeda komponenty do samolotów transportowych C-130J Hercules i śmigłowców S-92.