Jeszcze przed ogłoszeniem amerykańskich sankcji Credit Suisse chętnie oferował różne usługi rosyjskim oligarchom związanym z Kremlem. Decyzja o zamrożeniu ich środków pokazuje rosnące wśród banków obawy narażenia się na ukaranie przez USA za złamanie nałożonych przez nie ograniczeń – donosi "Puls Biznesu".
Wprawdzie amerykańskie sankcje nie dotyczą neutralnej Szwajcarii, ale tamtejsze banki mimo wszystko starają się do nich stosować, gdyż nie chcą zostać napiętnowane przez USA za działania sprzeczne z polityką Waszyngtonu.
Credit Suisse pamięta zresztą, jak skończyło się nieprzestrzeganie sankcji nałożonych na Iran – w 2009 r. bank zawarł z USA ugodę, na podstawie której wypłacił 500 mln dolarów kary.
W 2017 roku 14 proc. wszystkich transferów zagranicznych z Rosji trafiło do Szwajcarii. Ich wartość wyniosła ok. 6,2 mld dolarów.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez * *dziejesie.wp.pl