O 10 punktów procentowych spadła w ciągu dwóch ostatnich lat luka w VAT - podaje Ministerstwo Finansów w odpowiedzi na interpelację poselską. Na koniec 2017 roku luka wyniosła 14 proc.
Luka w VAT to różnica między kwotą, która wpłynęła z tego podatku do budżetu, a kwotą, która powinna była wpłynąć, gdyby wszyscy rozliczali się zgodnie z prawem. Od 2008 roku rosła ona w zatrważającym tempie. Jeszcze w 2007 roku wynosiła 8,8 proc., tymczasem w 2015 roku już 24,5 proc., ze szczytem w roku 2012 (26,9 proc.).
Jak pisze środowy "Dziennik", "od wybuchu kryzysu kryzysu w 2008 roku Polska znalazła się w niechlubnym gronie krajów, które miały największy problem ze zbieraniem należnych podatków".
Przez dwa lata rządów PiS luka spadła o 10 punktów procentowych (o 4 pkt proc. w 2016 roku i o 6 pkt proc. w 2017 roku) i wynosi dziś 14 proc. To nawet więcej i szybciej niż chciał w 2016 roku ówczesny minister finansów Paweł Szałamacha - zauważa dziennik. Mówił on wtedy, że celem jest dojście do 15 procent w ciągu trzech lat.
Jeżeli chodzi o ujęcie kwotowe, w 2017 roku z VAT-u trafiło do budżetu 156,8 mld zł, a w tym roku - według prognozy rządu - ma to być 166 mld zł.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez * *dziejesie.wp.pl