- poinformował w środę PAP Feliks Jaśkiewicz prezes KG.
'W ubiegłym tygodniu przedstawiliśmy ofertę kupna akcji Rafinerii Gdańskiej, którą uzależniamy od zgody Nafty Polskiej' - powiedział Jaśkiewicz.
Jego zdaniem propozycja przedstawiona przez KG wspólnie z Łukoilem jest znacznie korzystniejsza od tej zaproponowanej przez konsorcjum Rotch i PKN Orlen, które obecnie bada gdańską spółkę a 11 grudnia ma złożyć ostateczną ofertę.
Jaśkiewicz powiedział, że w przyszłym tygodniu Łukoil przejmie 88 proc. akcji Konsorcjum Gdańskiego za 6 mln zł. 'Docelowo Łukoil ma zostać wyłącznym właścicielem konsorcjum' - dodał.
Prezes powiedział, że Łukoil pokryłby koszty zakupu RG i wyłożył pieniądze na rozwój natomiast polskie firmy z Konsorcjum Gdańskiego zajmowałyby się dystrybucją paliwa z Gdańska.
Dodał, że oferta KG i Łukoila obejmie oprócz zobowiązań inwestycyjnych, zapłatę za rosyjską ropę polską żywnością o wartości około 1,8 mld rocznie, zobowiązanie do budowy i remontów statków Łukoila w polskich stoczniach oraz przeniesienie części produkcji jednego z zakładów branży paliwowej z Kaliningradu na teren pomorza.
Krzysztof Mering rzecznik Nafty Polskiej powiedział PAP, że NP nie może rozpatrywać innej propozycji w trakcie trwania przetargu i przed złożeniem ostatecznej oferty przez konsorcjum PKN i Rotch.
Konsorcjum Gdańskie po raz pierwszy poinformowało o zamiarze kupna gdańskiej spółki w połowie 2000 roku. Wtedy deklarowało, że na kupno i inwestycje gotowe jest przeznaczyć 200 mln USD.
Siergiej Stankiewicz, główny analityk Łukoila w Polsce powiedział PAP, że Łukoil będzie starał się o kupno Rafinerii Gdańskiej w przypadku, gdy obecny przetarg zostanie unieważniony i będzie ogłoszony nowy.
'Łukoil ma zamiar wystąpić o zakup akcji gdańskiej rafinerii, jeśli obecny przetarg zostanie unieważniony. Jest jednak za wcześnie, aby mówić o konkretnych propozycjach, gdyż czekamy na rozstrzygnięcie tego przetargu' - powiedział Stankiewicz.
Jednak możliwości rozpisania nowego przetargu w razie niepowodzenia obecnego nie bierze pod uwagę Nafta Polska (NP), która odpowiada za restrukturyzacje i prywatyzację polskiego sektora paliwowego.
W listopadowym wywiadzie dla PAP prezes NP Maciej Gierej powiedział, że w wypadku niepowodzenia obecnego przetargu Nafta dysponuje alternatywnymi koncepcjami wynikającymi z programu rządowego dla sektora paliwowego.
Zakładają one m.in. rozwój grupy paliwowej wokół Rafinerii Gdańskiej w oparciu o aktywa petrochemiczne, którymi dysponuje państwo, podniesienie kapitału gdańskiej spółki i emisja pakietu nowych akcji na warszawskiej giełdzie lub przeprowadzenie 'klasycznej fuzji' RG i PKN Orlen.
Konsorcjum Gdańskie dysponuje siecią 75 stacji paliw i czterech hurtowni. Miesięcznie w detalu sprzedaje 6 tys. ton paliw a w hurcie 10 tys. ton.