Bernard Arnault, by "wskoczyć" na pierwsze miejsce w Europie i czwarte na świecie (za Jeffem Bezosem, Billem Gatesem oraz Warrenem Buffetem) nie musiał robić wiele. Zaprocentowała bowiem ubiegłoroczna inwestycja - zakup za 12 mld dol. udziałów w domu mody Christian Dior. Zysk był błyskawiczny - w ciągu roku wartość jego majątku wzrosła o ponad 20 mld dol. i 6 kwietnia sięgnęła 70,7 mld dol.
Poza domem mody Dior kierowany przez Arnault'a koncern Louis Vuitton Moet Hennessy (LVMH) kontroluje także marki Givenchy, Guerlain, Chaumet, Moet & Chandon - Hennessy oraz Louis Vuitton.
"Zdetronizowany" Amancio Ortega posiada majątek wart "jedynie" pół miliarda dolarów mniej. Bloomberg, którzy oszacował te dane, jasno wskazuje, że Francuzowi pomogły zawirowania na rynku po pojawieniu się groźby wojen handlowych będących pokłosiem decyzji Donalda Trumpa o wprowadzeniuceł na stal i aluminium.
Gdyby Francuz postanowił spieniężyć cały swój majątek mógłby kupić (z uwzględnieniem aktualnych cen - red.) ponad miliard baryłek ropy naftowej lub ponad 1600 ton złota. To 17 razy więcej niż posiada Polska, jedną trzecią więcej niż wynoszą rezerwy Szwajcarii lub nieco mniej niż złoto złożone w państwowych rosyjskich skarbcach.
Wartość majątków 500 najbogatszych mieszkańców Ziemi jest codziennie aktualizowany przez amerykańskiego Bloomberga. O tzw. Indeks Miliarderów Bloomeberga ostatnio podobnie głośno było w styczniu, gdy Jeffa Bezosa okrzyknięto najbogatszym człowiekiem w historii świata.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl