Zapowiedź jutrzejszego końca świata to nieporozumienie. Takiego zdania są współcześni Majowie, potomkowie tych, którzy rzekomo zapowiedzieli, że wielka katastrofa będzie miała miejsce 21 grudnia 2012 roku.
Amerykańska agencja kosmiczna NASA już zapowiadała, że końca świata nie będzie, i że rzekoma przepowiednia nie ma nic wspólnego z prawdą. Kalendarz Majów wcale się nie kończy i potwierdzają to dzisiejsi Majowie z okolic znanego miasta Chichén Itza, w Meksyku, gdzie znajduje się dawna świątynia tej cywilizacji.
- _ To nie jest żaden koniec kalendarza, tylko początek nowego cyklu, który będzie trwał 144 tysiące dni _ - mówi jeden z miejscowych Majów.
Obserwatorzy podkreślają, że przepowiednia o rzekomym końcu świata podsycana jest specjalnie, między innymi dla pieniędzy. Sami Majowie zacierają ręce, bo do Meksyku zjeżdża wielu turystów i można dzięki temu sprzedać więcej pamiątek.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Darth Vader rozdaje "zestawy na koniec świata" _ Akcję z okazji końca świata _ przeprowadziła Internetowa Partia Ukrainy. | |
Impreza w schronie. 1000 dol. od osoby Schron znajdujący się na głębokości 56 metrów pod ziemią w centrum Moskwy jest gotów na przyjęcie Rosjan gotowych zapłacić 1000 dol. od osoby. | |
10 gadżetów na koniec świata Chcesz przetrwać apokalipsę 21 grudnia 2012? Sprzedawcy na całym świecie przygotowali ofertę specjalnie na tę okazję. |