"Ocalono więc małe miasteczko" - powiedział komendant. Leszek Szreder ma nadzieję, że sytuacja jeszcze się poprawi, czemu ma służyć podpisane dzisiaj porozumienie między policją a Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad.
W myśl tego dokumentu służby drogowe mają dysponować lepszymi, bo zweryfikowanymi informacjami o miejscach wypadków, co pozwoli na przeprowadzenie szczegółowych analiz i wyselekcjonowanie miejsc szczególnie niebezpiecznych. Ma pomóc także w określeniu przyczyn powstawania wypadków i likwidowania tego typu miejsc.
Obecnie w Polsce jest tysiąc tak zwanych czarnych punktów, z czego 99 jest specjalnie oznaczonych jako miejsca szczególnie niebezpiecznie.