Z tego co wiem, Małgorzata Sadurska wciąż jeszcze jest szefową Kancelarii Prezydenta - powiedział w poniedziałek rzecznik rządu Rafał Bochenek pytany o informacje dotyczące nominacji Sadurskiej na wiceprezesa PZU.
Informację o tym, że obecna szefowa Kancelarii Prezydenta może wejść do zarządu PZU podało w niedzielę Radio Zet. Jak dowiedziała się nieoficjalnie PAP ze źródeł zbliżonych do PiS, Sadurska może zostać wiceprezesem PZU.
Według nieoficjalnych informacji powołanie Sadurskiej do władz PZU może nastąpić już w tym tygodniu. Kilka dni temu z funkcji wiceprezesa PZU zrezygnował były poseł PiS Andrzej Jaworski.
PZU informowała w komunikacie z 29 maja, że przyczyną rezygnacji Jaworskiego jest "realizacja zadań nakreślonych w czasie powołania na Członka Zarządu PZU SA w dniu 13 maja 2016 roku".
W poniedziałek rzecznik rządu został zapytany przez dziennikarzy, czy może potwierdzić informacje o nominacji Sadurskiej na stanowisko we władzach PZU.
- Jeśli chodzi o spółki Skarbu Państwa, one mają właściwe sobie organy, które powołują, odwołują poszczególnych członków zarządu. Jest też specjalnie powołana na mocy ustawy rządu RP specjalna rada do spraw spółek, która opiniuje poszczególne kandydatury do poszczególnych organów. Tam powinniście państwo kierować te pytania, bo to od ich decyzji zależy, czy dana osoba zostanie powołana, czy nie - powiedział Bochenek.
- Z tego co wiem, pani Małgorzata Sadurska jest jeszcze wciąż szefową w Kancelarii Prezydenta. To są rewelacje medialne i trudno mi się do tego odnosić - dodał rzecznik rządu.
Dopytywany o opinię premier Beaty Szydło na temat kandydatury Sadurskiej na stanowisko wiceprezes PZU oraz jej kompetencji do zasiadania w tej spółce, Bochenek zaznaczył, że "pani premier nie prowadzi polityki kadrowej w spółkach".
Na uwagę jednego z dziennikarzy, że PZU podlega obecnie "całkowitemu nadzorowi" szefowej rządu i to ona jest tu osobą decyzyjną, odpowiedział, że Beata Szydło nie ma kompetencji co do tego, kto będzie zasiadał w organach spółek.
W związku z likwidacją Ministerstwa Skarbu Państwa od stycznia weszła w życie ustawa o zasadach zarządzania mieniem państwowym. Na mocy ustawy wykonywanie praw z akcji Skarbu Państwa powierzono premierowi, który może przekazać realizację tych uprawnień np. innemu członkowi Rady Ministrów lub pełnomocnikowi rządu. Pod koniec kwietnia premier poinformowała, że nadzór nad PZU pozostanie w jej gestii.
- Póki co ja nie słyszałem publicznej wypowiedzi pani minister Sadurskiej, jakoby miała się wybierać do PZU. W związku z tym ciężko mi to komentować, czy w ogóle złoży takową aplikację. Proszę najpierw zapytać panią minister Sadurską, czy w ogóle ma chęć na pracę w takim czy innym przedsiębiorstwie. Dopiero później będziemy mogli komentować, czy rzeczywiście taka decyzja może zapaść, czy też nie - mówił.
Rzecznik rządu był też pytany, czy wie, czy Sadurska dostała propozycję pracy w PZU. - Ja nie wiem, czy pani minister Sadurska ma takie plany, są takie głosy medialne, natomiast nie wiem, czy taką wolę przejawia sama pani minister - odpowiedział.