Pracownicze Plany Kapitałowe są już przesądzone – od połowy przyszłego roku pojawią się w największych polskich firmach. Co pół roku PPK będzie trafiać do mniejszych pracodawców i ich pracowników. Pokazujemy, ile na starość dostaną ci, którzy zdecydują się oszczędzać w tym programie.
Jan, 20 lat do emerytury, zarabia co miesiąc 5,5 tys. zł brutto. W Pracowniczych Planach Kapitałowych może uzbierać 96 tys. zł.
Ewa, 20 lat do emerytury, zarabia co miesiąc 4,5 tys. zł brutto. Jej PPK może przynieść 80 tys. zł.
Postanowiliśmy sprawdzić, na co w ramach Pracowniczych Planów Kapitałowych mogą liczyć ci, którzy mają przed sobą perspektywę dwóch dekad pracy. A zyskać mogą wiele. Ich emerytury mogą podskoczyć o nawet kilkaset złotych. Pozornie małe comiesięczne wpłaty w takim okresie urosną do sporej sumy.
Czym jest PPK?
Najpierw trochę teorii. Czym w zasadzie będą Pracownicze Plany Kapitałowe? PPK to w całości prywatny i dobrowolny system oszczędzania na cele emerytalne. Pieniądze z PPK nie trafiają do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, nie mają nic wspólnego z emeryturą. PPK mają jednak jedno istotne założenie: z oszczędności można skorzystać zawsze, można przerwać oszczędzanie i wyciągnąć środki, jednak podstawowy scenariusz zakłada wypłaty po osiągnięciu 60 roku życia.
Pracownicze Plany Kapitałowe będą organizowane przez każdego pracodawcę, który zatrudnia co najmniej jednego pracownika, za którego odprowadza składki na ubezpieczenia emerytalne i rentowe do ZUS-u.
To właśnie pracodawca we współpracy z wybraną instytucją finansową (najczęściej Towarzystwem Funduszy Inwestycyjnych) będzie otwierał dla każdego pracownika indywidualny rachunek PPK. I to właśnie ten rachunek będzie zasilany przez comiesięczne wpłaty pracownika i pracodawcy. Na tym jednak nie koniec. Dodatkowo państwo wnosi jednorazową wpłatę powitalną i dopłaty roczne. Do programu automatycznie zostanie zapisany każdy zatrudniony, w wieku 18-55 lat, o ile sam z niego nie zrezygnuje. Można to zrobić w każdym momencie. Deklarację taką będzie trzeba powtarzać co cztery lata. Dlaczego? Po to, by decyzja o rezygnacji z oszczędności była świadoma.
Skąd pieniądze? Wszyscy pracownicy w PPK będą gromadzić środki w wysokości 2 proc. swojego wynagrodzenia brutto. W przypadku osób, które mają małe dochody, wpłata podstawowa może być niższa (będzie to minimum 0,5 proc. wynagrodzenia brutto). Wpłaty podstawowe pracownika będą przekazywane do PPK przez pracodawcę w momencie wypłaty wynagrodzenia. Na rachunek PPK pracownika będzie wpłacał środki także pracodawca – minimum 1,5 proc. wynagrodzenia pracownika. Co ważne, tej wpłaty pracodawca nie będzie mógł potrącać z wynagrodzenia pracownika.
Zarówno pracownik, jak i pracodawca mogą przekazywać do PPK wpłaty dodatkowe, które wraz z wpłatami podstawowymi mogą zasilać konto PPK do maksymalnej wysokości 8 proc. wynagrodzenia brutto. I jedna, i druga strona może zdecydować o wpłacaniu po 4 proc. wynagrodzenia brutto. Pracodawca w ten sposób może wynagradzać na przykład wieloletni staż pracy. Pracownik z kolei może w ten sposób sam dostosować poziom oszczędności do swojego stanu majątkowego i comiesięcznych możliwości. Gromadzone na rachunkach PPK środki będą inwestowane w fundusze inwestycyjne, które ograniczają poziom ryzyka w zależności od wieku uczestnika, tzw. fundusze zdefiniowanej daty.
Z chwilą ukończenia 60 lat uczestnik będzie mógł wypłacić zgromadzone oszczędności. W domyślnym wariancie, najkorzystniejszym podatkowo, uczestnik otrzyma wypłatę jednorazową wynoszącą 25 proc. zgromadzonych środków. Pozostałe 75 proc. oszczędności będzie podlegało wypłacie w co najmniej 120 miesięcznych ratach. Zmniejszenie liczby rat lub zwiększenie jednorazowej wypłaty – w tym wypłata całej kwoty jednorazowo – będzie się wiązać z koniecznością zapłaty podatku dochodowego od zysków kapitałowych. To aż 19 proc.
Ile można uzbierać?
Jan ma 45 lat i pracuje w branży transportowej, co miesiąc na jego konto trafia 5,5 tys. zł brutto. Do emerytury zostało mu dokładnie 20 lat. Jego pracodawca zatrudnia odpowiednią grupę osób i jest zobowiązany do utworzenia dla pracowników PPK. Ile Jan jest w stanie zaoszczędzić w ramach Pracowniczych Planach Kapitałowych? Do pierwszego dnia emerytury uzbiera aż 96 281 zł. Jan będzie mógł korzystać z pieniędzy już w wieku 60 lat, jednak postanowił poczekać do momentu odejścia z pracy. I tak – w 65 urodziny nie tylko przejdzie na emeryturę, ale również jednorazowo wypłaci z PPK aż 24 tys. zł. Do tego przez kolejne dziesięć lat będzie otrzymywał miesięczne wypłaty w wysokości 689 zł. Gdyby oszczędzał dłużej – miałby jeszcze wyższe dodatki. Dwa lata pracy więcej podniosłyby nie tylko emeryturę, ale również pieniądze zgromadzone w ramach PPK do 112 tys. zł. Gdyby miał odpowiednio dużo sił i pracował do 70 roku życia, czyli przedłużył okres zbierania środków w PPK do 25 lat, uzbierałby 140 tys. zł.
Ewa również ma 40 lat. Jej do emerytury zostało 20 lat, pracuje jako nauczycielka w liceum ogólnokształcącym w niewielkim mieście. Co miesiąc na jej konto trafia równowartość średniej pensji krajowej – około 4,5 tys. zł. Jak PPK będzie wyglądać w jej przypadku? Do 60 roku życia uzbiera 80 505 zł. Jednorazowa wypłata na start w jej wypadku wyniesie 20 126 zł. A później przez dziesięć lat będzie pobierać 576 zł z oszczędności do emerytury. Warto wyjaśnić, skąd uzbiera się wspomniana kwota 80 tys. zł. W sumie przez 20 lat spokojnego odkładania Ewa wpłaci na PPK 28 tys. zł. Pracodawca z kolei dorzuci kolejne 21 tys. zł. Jednocześnie na konto Ewy trafią pieniądze od państwa – będzie to blisko 6 569 zł.
Ewa może zwiększyć oszczędności w PPK na dwa sposoby. Może po prostu pracować dłużej – dwa lata pracy i odkładania w Pracowniczych Planach Kapitałowych da jej w sumie 94 tys. zł. To o blisko 14 tys. zł więcej niż w wersji podstawowej. Gdyby pracowała do 65 roku życia i wtedy zaczęła pobierać pieniądze z PPK – miałaby tam aż 117 tys. zł. Jednocześnie Ewa może zdecydować się na inną opcję – dobrowolnie zwiększyć składkę w PPK. Gdyby zamiast podstawowych 2 proc. pensji brutto odkładała 3 proc., uzbierałaby 100 tys. zł. To podniosłoby jej świadczenie na 10 lat o 721 zł. Gdyby wybrała opcję odkładania 4 proc., to na jej koncie PPK znalazłoby się po 20 latach aż 121 tys. zł. To o 40 tys. zł więcej niż w podstawowej wersji.
Przedstawione kalkulacje dodatkowych oszczędności są szacunkowe. Jak liczyliśmy? Przede wszystkim podstawowa składka do PPK będzie wynosić 2 proc. wynagrodzenia brutto. Pracodawca z kolei będzie dokładał od siebie kolejne 1,5 proc. liczone od pensji brutto Jana. Do tego – w ramach kalkulacji przyjęliśmy, że realna roczna stopa zwrotu z inwestycji w okresie oszczędzania wyniesie 3,5 proc. Jednocześnie przyjęliśmy, że w okresie wypłaty (kiedy strategia inwestycyjna będzie ostrożniejsza) roczna stopa zwrotu wyniesie 2,75 proc. Do tego – biorąc pod uwagę fakt, że PPK są na lata – przyjęliśmy, że wzrost wynagrodzenia (a co za tym idzie również składki na Pracownicze Plany Kapitałowe) wyniesie 2,8 proc. To ostrożne założenie. Do tej pory wynagrodzenia rosły w zdecydowanie szybszym tempie.
Kwota jednorazowej wypłaty nie może przekroczyć 25 proc. środków, by mogła być zwolniona z 19 proc. podatku od zysków kapitałowych. Najpewniej właśnie ta opcja będzie wybierana przez Polaków najczęściej i właśnie dlatego ją uwzględniliśmy przy wyliczeniach. Jednocześnie we wszystkich kalkulacjach zakładaliśmy, że pozostała część środków będzie wypłacana przez 10 lat (czyli pracownik otrzyma ją w 120 ratach). Dlaczego? Jeśli pozostałą część środków zdecydujesz się wypłacać przez okres krótszy niż 10 lat, wówczas wypłata będzie pomniejszona o podatek od zysków kapitałowych. To optymalna opcja.
Warto przedstawić również inną kalkulację – dla osób, które zarabiają mniej. Marek ma 45 lat i co miesiąc zarabia 2,5 tys. zł brutto. Podobnie jak Jan – planuje odkładać przez 20 lat i na emeryturę przejść w pierwszym możliwym terminie, po osiągnięciu 65 roku życia. Ile uzbiera? Jeżeli od 2,5 tys. zł brutto będzie odkładał 2 proc. pensji brutto, to uzbiera 48 tys. zł. W pierwszym dniu emerytury na jego koncie pojawi się 25 proc. tej kwoty, czyli 12 tys. zł. Przez dziesięć lat jego wypłata z Pracowniczych Planów Kapitałowych będzie wynosić 350 zł.
Marek nie musi jednak odkładać 2 proc. Może co miesiąc wpłacać mniejszą kwotę – nawet 0,5 proc. Wtedy uzbiera 32 tys. zł w 20 lat, a jego wypłata z PPK wyniesie 229 zł. To pieniądze, które powiększą jego comiesięczny, głównie emerytalny budżet.
Gdyby jednak uznał, że może odkładać ciut więcej – 1,5 proc. – to zyska 11 tys. zł. W dwie dekady uzbiera 43 tys. zł. Wypłata z PPK wyniesie 310 zł, z kolei pierwsza transza będzie wynosić 10 tys. zł. Należy wyjaśnić, że w tym czasie on sam wpłaci do systemu 11 tys. zł. Kolejne 11 tys. zł przekaże pracodawca, z kolei państwo dopłaci 6,5 tys. zł. Zatem w ostatecznym rozrachunku jego wpłaty będą stanowić tylko trochę ponad połowę wszystkich zgromadzonych pieniędzy.
Polacy, którzy mają 20 lat do emerytury i zarabiają od 2 do 3 tys. zł, mogą w ramach PPK uzbierać od 41 do 56 tys. zł (przy założeniu, że oddają 2 proc. pensji brutto, a pracodawca dokłada 1,5 proc. pensji brutto). Ich comiesięczne wypłaty z Pracowniczych Planów Kapitałowych będą wynosiły nawet 407 zł. Polacy, którzy mają przed sobą 20 lat pracy i zarabiają od 3 do 4 tys. zł, mogą uzbierać od 56 do 72 tys. zł. Ich comiesięczne świadczenie wyniesie od 407 do 520 zł.
Z kolei ci, którzy zarabiają w przedziale od 5 do 6 tys. zł brutto i planują oszczędzać w PPK przez 20 lat, uzbierają od 88 do 104 tys. zł. W przypadku uzbierania ponad 100 tys. zł comiesięczna wypłata z PPK wyniesie już 745 zł. A jednorazowa wypłata na start to już blisko 25 tys. zł.
Ile zaoszczędzisz w Pracowniczych Planach Kapitałowych? Możesz to sprawdzić sam za pomocą przygotowanego przez Polski Fundusz Rozwoju kalkulatora. Wystarczy podać kilka niezbędnych danych i wynik gotowy. Nie ma się czego obawiać – kalkulator nie wymaga żadnych wrażliwych informacji. To wyłącznie wiek, planowany wiek startu pobierania pieniędzy z PPK, wynagrodzenie oraz zadeklarowany procent wpłat. Wystarczą cztery informacje, by mieć konkretny wynik.
Polski Fundusz Rozwoju dla wszystkich zainteresowanych Pracowniczymi Planami Kapitałowymi uruchomił już serwis informacyjny. To właśnie tam można znaleźć niezbędne informacje.