Według wyliczeń ekspertów, w pierwszym kwartale opłacalność produkcji kurcząt rzeźnych i indyków pogorszyła się w porównaniu z analogicznym okresem poprzedniego roku.
Jednak wskaźnik opłacalności chowu indyków kształtował się jednak na poziomie znacznie powyżej granicy rentowności, natomiast w chowie kurcząt spadł nieco poniżej tej granicy.
W kwietniu ceny skupu kurcząt oraz indyków rzeźnych obniżyły się o 3 proc.
- Przyczyniło się to prawdopodobnie do dalszego spadku opłacalności chowu drobiu rzeźnego. Może to świadczyć o okresowej nadprodukcji żywca drobiowego - wyjaśniają eksperci.
- Jesteśmy w mięsie - drobiu czy wołowinie - krajem bardzo ekspansywnym. Rośnie nam eksport, zwłaszcza jeśli chodzi o drób. Wchodzimy na rynki: niemiecki, francuski, brytyjski. Ponad 40 proc. produkcji tego mięsa wysyłamy za granicę - przyznał w rozmowie z money.pl prezes Indykpolu Piotr Kulikowski.