Marek Belka zaniepokojony skalą obietnic wyborczych. Podczas konferencji prasowej po posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej, prezes Narodowego Banku Polskiego powiedział, że realizacja części obietnic składanych przez polityków może źle wpłynąć na stan polskich finansów.
Ostrzegł, że wiele z obietnic wyborczych, płynących ze wszystkich stron sceny politycznej, może być groźnych dla stabilności finansów publicznych i sektora finansowego. Jednocześnie Marek Belka podkreślił, że nie będzie komentował poszczególnych propozycji, bo zostałoby to odebrane jako udział w kampanii wyborczej.
Profesor Belka uważa, że polska gospodarka rozwija się stabilnie, co potwierdzają prognozy publikowane przez NBP co cztery miesiące. Niewielkie wahania w tym zakresie go nie martwią, bo jak powiedział: "ekonomia to nie jest farmacja, a ekonomista to nie aptekarz".
Podstawowa stopa procentowa Narodowego Banku Polskiego pozostanie na poziomie 1,5 procent.
Przewodniczący Rady i prezes Narodowego Banku Polskiego Marek Belka podtrzymał swoją wcześniejszą prognozę, że deflacja, czyli spadek cen liczony rok do roku, wkrótce się zakończy. Prezes NBP dodał, że dodatni wskaźnik inflacji zobaczymy na przełomie listopada i grudnia.
O reakcji rynków na wtorkową decyzję RPP przeczytasz tutaj.