Marek F. po raz kolejny stanie przed sądem. Tym razem został oskarżony o niezapłacenie należnego podatku. Budżet miał stracić 8,5 mln zł – poinformowała Prokuratura Krajowa.
Śledczy w przekazanym komunikacie stwierdzili, że Marek F. w 2007 r. "dopuścił się uszczuplenia zryczałtowanego podatku dochodowego od osób fizycznych wielkiej wartości". W skrócie – nie zapłacił podatku. Chodzi o kwotę 8 455 240 zł.
Zdaniem prokuratury, biznesmen nie złożył deklaracji podatkowej po sprzedaży ziemi i ukrył w ten sposób przychód. Sprzedana nieruchomość była warta około 85 mln zł, ponieważ w chwili jej sprzedaży stawka podatku wynosiła 10 proc. Sprawę rozpozna Sąd Rejonowy w Lubinie.
Kwestia niezapłaconego podatku nie jest dla Marka F. pierwszą okazją do spotkania z przedstawicielami wymiaru sprawiedliwości. Biznesmen został bowiem skazany za zlecenie nielegalnego podsłuchiwania polityków w restauracji "Sowa i Przyjaciele". To właśnie te nagrane rozmowy stanowiły podstawę tzw. afery taśmowej.