"Matczyne emerytury" to jeden z socjalnych projektów, których wprowadzenie zapowiedział w ostatnim czasie rząd. Wprowadzenie programu zapowiedziała podczas kwietniowej konwencji PiS była premier Beata Szydło.
O tym, że projekt nowego prawa jest już gotowy, Szydło wspomniała w rozmowie z PAP. W poniedziałek 3 września został on opublikowany w Rządowym Centrum Legislacji.
"Proponuje się przyznanie świadczeń osobom, które urodziły i wychowały bądź wychowały co najmniej czworo dzieci i nie nabyły prawa do emerytury lub też ich emerytura wypłacana przez organ rentowy jest niższa od najniższej emerytury" - czytamy w uzasadnieniu projektu.
"Będzie to świadczenie nieskładkowe (pozaubezpieczeniowe) o specjalnym charakterze, które jedynie uzupełniająco lub zastępczo będzie powiązane z ryzykiem starości. O świadczenie będą mogły się ubiegać osoby w wieku wynoszącym co najmniej 60 lat w przypadku kobiet i 65 lat – mężczyźni. Świadczenie to będzie miało za zadanie przeciwdziałać ubóstwu tej grupy osób i nie będzie związane z wcześniejszym opłacaniem składek na ubezpieczenia społeczne na terenie Polski" - czytamy dalej.
Ile będzie kosztował budżet państwa program nazywany także "mama+"? W ciągu 10 lat 8,74 mld zł - podało Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Szacowany roczny koszt ma się wahać w tym czasie między 727,5 mln zł a 831,7 mln zł.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl