- Radom padł ofiarą mitu neoliberalnego - stwierdził Mateusz Morawiecki podczas spotkania z mieszkańcami tego miasta. Premier zapowiedział przyspieszenie budowy drogi ekspresowej S7, rozwój radomskiego lotniska i odbudowę kolejnego przemysłu.
- W czasach III RP Radom padł ofiarą tego mitu neoliberalnego, padł ofiarą deindustrializacji - powiedział premier w czasie przemówienia w auli Wyższej Szkoły Handlowej w Radomiu. - Tutaj następował odpływ ludzi, nie było dobrych połączeń komunikacyjnych, padały zakłady pracy, przemysł miał się już więcej nie liczyć, liczyły się już tylko usługi - ocenił.
Premier zapowiedział odbudowę i wsparcie przemysłu w Radomiu.- To tutaj, w zakładzie Łucznik będziemy tworzyć polski karabin Grot - zapowiedział Morawiecki. - Złożyliśmy zamówienie na 53 tys. karabinów - dodał. Morawiecki ocenił też, że powołanie samodzielnego zakładu przemysłowo-obronnego w Pionkach to przykład "rozwijania polskiej myśli”.
Morawiecki zapowiedział otwieranie w Radomiu nowych "zakładów pracy". - Dla Radomia bardzo ważne są miejsca pracy. W Polsce już zmniejszyliśmy poziom bezrobocia, ale wciąż są powiaty, jak tutaj na Ziemi Radomskiej, gdzie ten stan wymaga poprawy. Dlatego też chcemy otwierać nowe zakłady pracy - zadeklarował.
Inwestycją, która ma przyspieszyć rozwój Radomia i służyć jego mieszkańców jest przyspieszenie budowy drogi ekspresowej S7. Premier wskazał, że wielu radomian pracuje w Warszawie i skorzystają na możliwości szybszego dojazdu i powrotu z pracy.
Mateusz Morawiecki podkreślił, że 120 mln zł na inwestycję w drogi pochodzi z budżetu centralnego, a nie ze środków unijnych.
Premier chwalił za wkład w rozwój tego miasta lokalnych polityków PiS, w tym wojewodę Agatę Wojtyszek, a także pochodzącego z Radomia Marka Suskiego, szefa Gabinetu Politycznego Prezesa Rady Ministrów.
Masz newsa? Podziel się nim przez dziejesie.wp.pl