Rolnicy blokują dwie drogi krajowe w woj. mazowieckim. Blokada krajowej dziewiętnastki w Łosicach trwa od wtorku, zaś krajową dwójkę w miejscowości Chromna w pow. siedleckim zablokowano w środę po południu.
Powodem protestu, który trwa od wtorkowego wieczoru, są problemy ze sprzedażą wieprzowiny w związku z ograniczeniami wprowadzonymi po wykryciu dwóch przypadków afrykańskiego pomoru świń (ASF) u dzików.
Jak poinformowała rzeczniczka mazowieckiej komendy policji Alicja Śledziona, w Łosicach rolnicy od wtorku blokują skrzyżowanie trasy krajowej nr 19 z drogą wojewódzką nr 698. W proteście bierze udział około 100 osób. Trasę blokuje 40 ciągników rolniczych.
Policja wprowadziła objazdy. W Międzyrzeczu Podlaskim ruch w kierunku Białej Podlaskiej poprowadzony jest przez Konstantynów i Sarnaki. Drugi możliwy objazd - z Międzyrzecza Podlaskiego na Siedlce, Sokołów Podlaski, Drohiczyn i Siemiatycze. Według rzecznika policji w Łosicach Tomasza Zozuli, ruch odbywa się płynnie i nie ma dużych utrudnień.
W środę po południu rolnicy zablokowali także drogę krajową nr 2 w miejscowości Chromna w pow. siedleckim. Trasę blokuje siedem ciągników. Według rzeczniczki policji tiry kierowane są na drogę krajową nr 63 (Siedlce - Łuków). Samochody osobowe jadą natomiast objazdami poprowadzonymi drogami lokalnymi.
Minister rolnictwa Stanisław Kalemba wystąpił do premiera Donalda Tuska o zgodę na przeprowadzenia skupu interwencyjnego wieprzowiny na obszarze objętym unijnymi ograniczeniami w związku z wykryciem u padłych dzików afrykańskiego pomoru świń.
W lutym wykryto dwa przypadki wirusa afrykańskiego pomoru świń (ASF) u padłych dzików. Służby weterynaryjne wyznaczyły strefę buforową, obejmującą kilka powiatów w woj. podlaskim, lubelskim i mazowieckim, wzdłuż granicy z Białorusią, gdzie znaleziono zarażone zwierzęta. Cena skupu świń spadła o kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt procent.
Czytaj więcej w Money.pl